Lodowa tafla pokryła dzisiaj w nocy drogi w całym powiecie garwolińskim. Ślisko było także na chodnikach. Szpital Powiatowy odnotował o kilkanaście procent więcej przypadków urazów ? stłuczeń, złamań i skręceń. O godzinie 10:00 odbyła się konferencja prasowa z udziałem starosty garwolińskiego Mirosława Walickiego oraz dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg Marka Jonczaka.
- O godzinie 22:00 służby drogowe przystąpiły do usuwania skutków gołoledzi. Użyto do tego 6 jednostek sprzętu drogowego ? piaskarko-solarek. Od 1 do 3 grudnia do zwalczania śliskości na drogach powiatowych zużyliśmy łącznie 130 ton 30-procentowej mieszanki piaskowo-solnej ? informował podczas konferencji prasowej starosta powiatu garwolińskiego Mirosław Walicki.
Od rana pracownicy Powiatowego Zarządu Dróg ręcznie posypywali także chodniki i miejsca niebezpieczne. Jak podkreślał starosta, to właśnie na chodnikach była najgorsza sytuacja. Z informacji przekazanych starostwu przez dyrekcję Szpitala Powiatowego w Garwolinie wynika, że odnotowano kilkanaście procent więcej zdarzeń, które można wiązać z występowaniem gołoledzi ? stłuczeń, złamań i skręceń. Stąd apel do administratorów budynków ? także prywatnych ? o zadbanie o chodniki przed posesjami.
- Powiatowy Zarząd Dróg posypuje wszystkie drogi powiatowe zgodnie z przyjętymi standardami. Są to przede wszystkim miejsca paraliżujące ruch jak wzniesienia, łuki, przystanki autobusowe, skrzyżowania, tam, gdzie zmiana prędkości może spowodować sparaliżowanie ruchu. Również podejmujemy takie działania, jeśli otrzymamy zgłoszenie do policji, jeśli dojdzie do kolizji czy wypadku, oraz od komendy powiatowej straży. Dotyczy to miejsc, które nie są ujęte w najwyższych standardach utrzymania dróg ? na przykład odcinki proste ? tłumaczył podczas konferencji dyrektor PZD w Garwolinie Marek Jonczak.
Program zimowego utrzymania dróg ma zostać zweryfikowany pod kątem tych dróg, które teraz nie są objęte najwyższym standardem, czyli nie są posypywane w pierwszej kolejności, a są ważnymi szlakami komunikacyjnymi albo trudne warunki utrzymują się na nich długo. Chodzi na przykład o proste odcinki dróg położonych w lasach. Powiatowy Zarząd Dróg ma na nie zwrócić szczególną uwagę.
Od 1 grudnia na zimowe utrzymanie dróg wydano 25 tys. zł. Dyrektor Marek Jonczak zapewniał, że środki zabezpieczone w budżecie na tę chwilę są wystarczające. Co jeśli ich zabraknie? - Bezpieczeństwo na drogach powiatowych nie ma swojej ceny. W sytuacji, kiedy będzie potrzeba, te zjawiska będą się przedłużać, będą częstsze, wierzę, że znajdziemy zrozumienie radnych i dokonamy niezbędnych przesunięć środków tak, by zabezpieczyć w pełni cały sezon zimowy. To jest nasz priorytet ? komentował starosta.
Od 1 grudnia w Powiatowym Zarządzie Dróg działa całodobowy dyżur. Taki dyżur jest wprowadzony w każdym roku i potrwa do 1 marca. Informacje o trudnych warunkach panujących na drogach można zgłaszać pod numer telefonu 25 685 26 40 (w dzień) oraz 503 061 998 (w nocy).
jd
