Zna go każdy z niedzielnego obiadu, ale taki schabowy usmażony został po raz pierwszy w kraju. Ekipa Restauracji Sulbin pobiła kolejny Rekord Guinnessa, przygotowując rekordowego kotleta. Waga? 62 kg. Średnica? 157 cm!
Po pierogu, pasztecie i bezie, przyszedł czas, żeby ekipa Restauracji Sulbin zmierzyła się z kolejnym zadaniem na miarę wpisu do Księgi Rekordów Guinnessa. Tym razem do polskiej edycji. ? Zrobiliśmy burzę mózgów na kuchni i stwierdziliśmy, że schabowy to jest to, co Polacy lubią najbardziej. Poza tym taki kotlet doskonale wpisuje się w klimat dzisiejszej imprezy na Senatorskiej ? wyjaśnia w rozmowie z nami właściciel Hotelu i Restauracji Sulbin Marcin Warowny.
Zanim jeszcze rozpoczął się Festiwal Kultury i Tradycji Garwolina, na ul. Senatorskiej trwały prace nad rekordowym przysmakiem. W ustanawianiu rekordu pomagali uczniowie Zespołu Szkół nr 2 w Garwolinie, którzy dzielnie rozklepywali 53,4 kg mięsa. Do panierki zużyto 40 jaj i 6 kg bułki tartej. Na czele ekipy przygotowującej rekordzistę stał szef kuchni w Sulbinie Marek Rybacki. ? Najtrudniejsza była logistyka całego przedsięwzięcia, bo kotlet trzeba było obrócić. Wykorzystaliśmy do tego specjalnie przygotowane ruszty ? mówi kucharz.
Smażenie trwało ponad pół godziny. Ostatecznie kotlet schabowy na miarę polskiego Rekordu Guinnessa ważył 62 kg i miał średnicę 157 cm. Chwilę po udokumentowaniu osiągnięcia, kotlet szybko rozszedł się wśród gości festiwalu.
Na oficjalne potwierdzenie rekordu trzeba będzie poczekać kilka tygodni.
Łukasz Korycki