Z 21 zł do 32 zł za osobę wzrosła stawka za odbiór śmieci w gminie Garwolin. 27, a nie 19 zł zapłacą ci, którzy będą posiadali na swojej działce kompostownik. Podwyżka to efekt ogromnego wzrostu ilości produkowanych przez mieszkańców odpadów, a także braku odpowiedniej segregacji. Śmieci stają się coraz większym problemem dla gminnych samorządów.

W budżecie gminy Garwolin, w części przeznaczonej na gospodarkę odpadami komunalnymi pustki. Ustawa jasno określa, że samorząd nie może dokładać do wywozu śmieci. Bilans musi wychodzić na zero, a tymczasem pieniędzy w samorządowych kasach wciąż brakuje. Dlaczego?

Jeszcze w ubiegłym roku gmina Garwolin płaciła firmie odbierającej odpady stałą, zryczałtowaną miesięczną kwotę ? bez względu na ilość wyprodukowanych śmieci. Według nowych zasad, od stycznia 2020 roku, samorząd płaci za każdą faktycznie wywiezioną tonę odpadów. Im więcej śmieci, tym wyższa kwota na fakturze.

reklama

- Zaplanowaliśmy wzrost ilości odpadów o 20 proc. większy niż w ubiegłym roku. Tymczasem odnotowaliśmy wzrost większy o 100 proc. Tego nikt się nie spodziewał. Pieniędzy wystarczy nam do końca września, w związku z tym konieczne było podniesienie stawek za odbiór odpadów. Mam nadzieję, że te podwyżki będą obowiązywały tylko do końca roku ? mówi wójt gminy Garwolin Marcin Kołodziejczyk.

Rada gminy podjęła uchwałę, w której ustalono nowe stawki na poziomie 27 zł w przypadku, kiedy właściciele danej nieruchomości będą na własnej działce kompostować odpady biodegradowalne oraz 32 zł od tych, którzy bioodpady będą oddawać.  Ale to wciąż nie jest gwarancją sukcesu. Problemem są nie tylko ilości produkowanych odpadów, ale także sposób ich segregacji, a dokładniej jej braku.

- Złe segregowanie śmieci i nieuczciwe podejście części mieszkańców w sposobie segregacji to wyniki kontroli, którą przeprowadziliśmy w połowie września. Są osoby, które mają zadeklarowane posiadanie kompostowników, a wrzucają bioodpady do pojemników na odpady zmieszane. Bioodpady są ciężkie i to generuje nam koszty ? tłumaczy wójt.

W stosunku do właścicieli, u których po raz pierwszy ujawniono nieprawidłowości w segregacji zastosowano ostrzeżenie. Jeśli kolejna kontrola ponownie pokaże brak segregacji lub nieprawidłowe jej prowadzenie, będzie to skutkowało wszczęciem postępowania administracyjnego i naliczeniem podwyższonej opłaty jako czterokrotność stawki, czyli 128 zł za każdą osobę w gospodarstwie domowym.

- Po przeprowadzonej kontroli widzimy, że największy problem jest z workami, koszami na odpady zmieszane. Mieszkańcy wrzucają wszystko to, co dałoby się wysegregować między innymi butelki, puszki, popiół. Są też przypadki, że w zmieszanych odpadach znajdują się bioodpady, które powinny znajdować się w oddzielnym, brązowym pojemniku, a osoby, które oddają te odpady powinni zapłacić więcej - mówi Magdalena Chrzanowska, inspektor ds. gospodarki odpadami w Urzędzie Gminy Garwolin.

Do końca 2020 r. Polska musi osiągnąć wymagany przez Unię Europejską 50% poziom recyklingu i odzysku papieru, metalu, szkła i tworzyw sztucznych. Brak odpowiedniej segregacji będzie skutkował karami finansowymi dla samorządów.

Gmina Garwolin prosi wszystkich mieszkańców, którzy mają jakiekolwiek wątpliwości, w jaki sposób segregować odpady, aby kontaktowali się z pracownikami urzędu - Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. i Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., tel. 25 682 05 60 wew. 67

jd