Jak nieprzewidywalna jest służba strażaka ochotnika przekonali się druhowie z gminy Wilga. W wielkanocną noc strażacy otrzymali wezwanie o pożarze. Co ciekawe, to trzecie Święta Wielkanocne z rzędu, kiedy druhowie do akcji wyjeżdżają spod grobu Pańskiego, gdzie pełnią wartę.
Dzisiaj przed godziną 1 w zakładzie produkcyjnym w Celejowie (gm. Wilga) system przeciwpożarowy poinformował o zagrożeniu. Strażackie syreny rozległy się w wilżańskiej strażnicy. Oprócz miejscowych druhów na miejsce udali się także ratownicy OSP Trzcianka, którzy w tym czasie czuwali przy Grobie Pańskim kościoła w Wildze.
W Celejowie okazało się, że na szczęście alarm był fałszywy. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że załączenie systemu przeciwpożarowego było spowodowane prowadzonymi w zakładzie pracami serwisowymi.
Wyjazdy do akcji w noc zmartwychwstania to niemal ?tradycja? druhów z gminy Wilga. Rok temu, w Wielkanoc, strażacy prosto z kościoła pojechali gasić pożar budynku mieszkalnego. W Wielką Sobotę 2016 roku, wartę przy Grobie Pańskim przerwała informacja o wypadku niedaleko świątyni.
Łukasz Korycki
fot. arch. ? zdjęcie ilustracyjne