397 listy udało się napisać w Garwolinie podczas Maratonu Pisania Listów. Odezwy będą skierowane do mocodawców krajów, w których prawa człowieka nie są przestrzegane.
Akcję organizuje Amnesty International. W mieście nad Wilgą po raz piąty można było przyłączyć się tej szczytnej idei. ? Celem akcji jest napisanie jak największej ilości listów w obronie osób z całego świata, których prawa człowieka nie są przestrzegane ? wyjaśnia Ewa Toporkiewicz, wicedyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Garwolinie. Pomocą w organizacji wykazała się także Agnieszka Czypionka.
W Garwolinie listy pisano w ekonomiku na miejskim skwerze, skąd ze względu na deszczową pogodę przeniesiono się do Domu Kultury. - Chcę pomóc osobom, które z powodów politycznych są krzywdzone ? przyznaje Ewa Siwek. Uczennica pierwszej klasy Liceum Ogólnokształcącego napisała list w obronie osób więzionych w obozie pracy północnokoreańskim Yodok. ? Przetrzymywani są tam nie tylko podejrzani, ale całe rodziny ? wyjaśnia Ewa.
Duża liczba listów powinna wpłynąć na rządzących krajami, w których łamane są prawa człowieka [Dominika Włodarczyk]
W tegoroczny Maraton Pisania Listów zaangażowała się także Dominika Włodarczyk. ? Ta idea może przynieść pozytywny efekt. Duża liczba listów powinna wpłynąć na rządzących krajami, w których łamane są prawa człowieka ? przyznaje.
Na liście osób, w obronie których pisano dzisiaj listy byli także m.in.: Jabbar Savalan - student skazany na więzienie w Azerbejdżanie za pokojowe działania antyrządowe, w tym za umieszczanie komentarzy na facebooku; Fatimie Hussein Badi z Jemenu, której grozi kara śmierci wskutek niesprawiedliwego procesu; Halil Savda ? turecki obrońca praw człowieka.
Listy trafią do decydentów państw, których obywatelami są krzywdzone osoby.
W akcję może włączyć się każdy. Szczegóły na: www.amnesty.org.pl.
łk
