reklama
reklama

Jarosław Gowin odpowiada

Opublikowano: 01 luty 2012, 09:41 Kategoria Aktualności
sądreforma sądownictwaminister sprawiedliwościGowinGarwolin
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

Jedni są zdania, że tak naprawdę reforma nic nie zmieni oprócz tabliczki na budynku sądu. Inni, że to pierwszy krok do likwidacji. Wszystko wskazuje jednak na to, że zmian w sądownictwie nie da się już uniknąć, choć podobno dla garwolińskiego sądu jest jeszcze nadzieja.

Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin skierował pismo do samorządów, które protestowały w sprawie planowanych zmian i reorganizacji struktury sądownictwa w Polsce. Takie pismo trafiło także do Garwolina. Na ostatniej sesji odczytał je sekretarz miasta Cezary Tudek.

- W kontekście wspomnianej reformy pojawia się szereg informacji. Niestety, część z nich jest nieprawdziwa. Dlatego jako swój obowiązek postrzegam wyjaśnienie Państwu szczegółów planowanych zmian oraz odpowiedź na Państwa pytania(...). Polski wymiar sprawiedliwości potrzebuje zmiany. Wszystko po to, by obywatele krócej czekali na rozstrzygnięcie swojej sprawy w sądzie. Reforma jest przesądzona. Do ustalenia pozostały jedynie jej szczegóły ? tłumaczy w piśmie minister. Reforma miałaby wejść w życie 1 lipca 2012 roku. Typując wstępną listę sądów do zniesienia, ministerstwo kierowało się miedzy innymi wpływem spraw, liczbą sędziów, liczbą sądowych etatów urzędniczych, liczbą ludności i udogodnieniami dla obywateli.

reklama


- Chciałbym Państwa zapewnić, a tym samym rozwiać wątpliwości wielu: w wyniku reformy żaden sąd rejonowy nie zostanie fizycznie zlikwidowany. Wytypowane sądy zostaną przekształcone w wydziały zamiejscowe większych sądów rejonowych. W odbiorze lokalnych mieszkańców reforma oznaczać więc będzie de facto zmianę nazwy sądu. I co najważniejsze - siedziby przekształconych w wydziały zamiejscowe sądów rejonowych nie zmienią się ? wyjaśnia Jarosław Gowin.

W związku z ogromny zainteresowaniem zmianami, jakie za pół roku mają nastąpić minister odpowiedział także na kilkanaście najczęściej pojawiających się pytań o zasadność reformy, kryteria i o to, jak będą funkcjonowały sądy po zmianach. Minister zapewnia między innymi, że po przekształceniach obywatele nie będą musieli dojeżdżać do sądu np. 50 kilometrów, bo ?w przekształconych sądach nadal będą funkcjonowały dotychczasowe wydziały, a w wyniku reformy nie zostanie zamknięty żaden sąd.

Obywatele będą mogli jak dotąd załatwić sprawy od ręki, w tym samym miejscu, co dotychczas?. Wydziały ksiąg wieczystych zostaną w tych samych miejscach. Pojawia się jednak wątpliwość co do kas i biur podawczych. Na pytanie, czy będą one likwidowane, minister nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi ? ?Po wejściu w życie zaplanowanych zmian nie będzie przeszkód, aby w przekształconych w wydziały zamiejscowe sądach rejonowych działały biura podawcze, czy np. kasy".

jd

fot. UM Garwolin


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama

TOP

reklama