reklama

Radni powiatowi bronią pogotowia

Opublikowano: 07 luty 2012, 15:40 Kategoria Aktualności
pogotowieSP ZOZrada powiatu
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

Na dzisiejszej nadzwyczajnej sesji rady powiatu podjęto uchwałę wyrażającą sprzeciw wobec planowanych zmian w systemie ratownictwa medycznego. Spotkanie z wojewodą w tej sprawie ma się odbyć jutro. Czy działania władz samorządowych okażą się wystarczającym argumentem, żeby powiat garwoliński pozostał odrębnym rejonem operacyjnym?

Tego niestety w tej chwili nie wie nikt, może z wyjątkiem wojewody, ale zebrani na sesji radni mówili dzisiaj jednym głosem. - Przystępujemy do wojny. Nie chciałbym, żeby w historii powiatu była to wojna, w której oddaliśmy bez walki wszystko, co przeciwnik chciał - przekonywał Marek Niedźwiedź. Sesja nadzwyczajna została zwołana na wniosek klubu radnych PiS.

- W związku z pojawiającymi się informacjami, że rejony operacyjne zostaną powiększone, co skutkować będzie "utratą ratownictwa medycznego" i negatywnymi skutkami dla mieszkańców powiatu, widzimy pilną potrzebę wyrażenia opinii Rady Powiatu Garwolińskiego, w celu przedstawienia jej na wyżej wymienionym spotkaniu (przyp.red. - planowanym na jutro spotkaniu z wojewodą) - uzasadniali swój wniosek radni.

reklama


Zanim wszyscy zgodnie podnieśli rękę "za", dyskusja trwała bardzo długo. Choć wszyscy mówi właściwie jednym głosem.- My taką uchwałę intencyjną o  zachowanie jednego rejonu operacyjnego jakim jest powiat garwoliński podjęliśmy rok temu i ona nadal obowiązuje. 23 stycznia wystosowaliśmy pismo od zarządu powiatu do wojewody. Uważam, że tę uchwałę warto podjąć, bo ona wzmacnia pracę zarządu - przekonywał starosta Marek Chciałowski.

Uważam, że tę uchwałę warto podjąć, bo ona wzmacnia pracę zarządu [Marek Chciałowski]

Podobnego zdania była także wiceprzewodnicząca rady, która najpierw zapowiedziała, że wstrzyma się od głosu, ale ostatecznie także była "za" przyjęciem uchwały. - Uchwała w tej sprawie winna być podjęta i nikogo z radnych nie trzeba do tego przekonywać, ale mam pewne wątpliwości. Spotkanie z wojewodą jest dopiero jutro i nie wiem, czy ta uchwała nie jest przedwczesna. Nie wiemy, co powie nam wojewoda - argumentowała radna.

Pewności co do tego, jakie stanowisko przedstawi jutro wojewoda co prawda nie ma, ale przesłanki są dość jednoznaczne. - Jutro wojewoda przedstawi nam swoje decyzje. Jest mowa o przedstawieniu aktualizacji planu działania ratownictwa medycznego, a nie projektu aktualizacji - odpowiadał radny Mirosław Walicki. - Nie podejrzewam wojewody, żeby chciał się wycofać z tego, co mówił rok temu - dodał Marek Niedźwiedź.

- Rzeczą, która nas łączy jest troska o bezpieczeństwo powiatu garwolińskiego. Nie wierzę w to, że ktoś może się lepiej o nas zatroszczyć niż my sami jesteśmy w stanie to zrobić - zakończył dyskusję Krzysztof Żochowski, dyrektor SP ZOZ w Garwolinie.

Na razie walka trwa o to, aby powiat garwoliński został odrębnym, samodzielnym rejonem operacyjnym. Nawet, jeśli ta bitwa będzie wygrana, nie będzie to oznaczało zwycięstwa w "wojnie". SP ZOZ będzie musiał jeszcze wygrać kontrakt medyczny w NFZ na usługi w zakresie ratownictwa medycznego. Na Mazowszu są dwa takie powiaty, w których rejony zostały zachowane, ale przetargi na kontrakty udało się wygrać firmom prywatnym.

jd


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama