reklama

Szpital nie ginie, szpital się rozwija

Opublikowano: 12 czerwiec 2012, 09:50 Kategoria Aktualności
SP ZOZszpitalŻochowski
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

Choć garwoliński SP ZOZ finansowo jest pod kreską, jego sytuacja jest dobra, a na tle innych szpitali w naszym województwie nawet bardzo dobra. Przekonywał o tym podczas wczorajszej konferencji prasowej dyrektor Krzysztof Żochowski. Ujemny wynik finansowy tłumaczy jedno słowo ? amortyzacja.

Amortyzacja środka trwałego polega na systematycznym odpisywaniu części jego wartości w koszty, w związku z jego zużyciem. - Najlepiej przedstawić to na przykładzie. Wyobraźmy sobie, że szpital zakupił TK o wartości 3 mln zł. Środek ten będzie zdatny do użytku przez 5 lat, po którym to okresie będzie on już bezużyteczny i będzie trzeba go wymienić na nowy. W związku z tym, przez okres 5 lat, przedsiębiorstwo będzie odpisywało po 1/5 wartości danego środka trwałego w koszty, aż po 5 latach cała wartość środka trwałego zostanie przeniesiona w koszty. Wobec powyższego corocznie zwiększamy koszty o 600 tys. zł ? tłumaczył Krzysztof Żochowski, dyrektor SP ZOZ w Garwolinie.

W 2011 roku SP ZOZ wygenerował przychód przekraczający 50 mln złotych. To najwięcej w ciągu ostatnich lat ? o ponad połowę więcej niż 5 lat temu. Ale przez to wzrosły także koszty amortyzacji ? z 1 mln złotych w 2006 roku do ponad 7 mln z roku ubiegłym. Bez amortyzacji wynik finansowy szpitala wyniósłby prawie 5 mln złotych na plusie.

reklama


To był najlepszy rok w historii szpitala [Krzysztof Żochowski]

- To był najlepszy rok w historii szpitala. Szpital nie ginie, szpital się rozwija. Bardzo wzrosła amortyzacja, bo wzrósł majątek SP ZOZ. Na 30 szpitali na Mazowszu podległych marszałkowi, żaden nie ma lepszego wyniku od nas ? dodał dyrektor. Wśród szpitali o porównywalnych przychodach (40-50 mln złotych) garwoliński ośrodek odnotował najwyższy wynik finansowy (bez amortyzacji).

jd


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama

TOP

reklama