To nowy pomysł na rozwiązanie problemu skrzyżowania krajowej ?17? z drogą wojewódzką 805. Łatwiejszy wyjazd od strony Pilawy i Trąbek, większe bezpieczeństwo, ale przez to wstrzymywany ruch na głównej trasie Warszawa-Lublin. Co zwycięży?

Z taką inicjatywą wystąpiła burmistrz Pilawy Albina Łubian, podczas dzisiejszego spotkania w sprawie planów modernizacji dróg wojewódzkich w naszym powiecie. Wzięli w nim udział: wicemarszałek województwa mazowieckiego Ewa Orzełowska, dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Warszawie Jerzy Nasiadko, Stanisław Pawlak, dyrektor rejonu otwockiego Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, starosta Marek Chciałowski oraz włodarze gmin i miast powiatu garwolińskiego i powiatów ościennych.

- Ze skrzyżowaniem w Lipówkach trzeba koniecznie coś zrobić, bo jest bardzo niebezpiecznie. Poza tym, żeby wyjechać od strony Pilawy trzeba czasem czekać 20-30 minut ? przekonywała Albina Łubian. Wprowadzenia takiego rozwiązania nie wyklucza wicemarszałek województwa. ? Rzeczywiście jest to bardzo niebezpieczne skrzyżowanie. Możemy współpracować w zakresie stworzenia dokumentacji. Niech Pani napisze pismo z propozycją stworzenia tam sygnalizacji świetlnej ? odpowiadała Ewa Orzełowska.

reklama

Żywo dyskutowano także o innych niecierpiących zwłoki inwestycjach drogowych. Między innymi o ?Nadwiślance? (droga 801), która na wielu odcinakach w gminie Maciejowice jest już właściwie nieprzejezdna. Modernizację blokują sprawy proceduralne pomiędzy projektantem a wykonawcą. ? Sprawa ciągnie się dwa lata. Pieniądze są, a drogi jak nie było, tak nie ma. Całą inwestycję blokuje problem z dokumentacją. Jeśli sprawa pójdzie do sądu odwlecze się to o kolejne lata, ale część rzeczy będziemy chcieli zrobić w ramach remontów bieżących ? przekonywała wicemarszałek. Do generalnego remontu kwalifikuje się także droga 805 w gminie Parysów. Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich ma zamiar wydać w tym roku 2,5 mln złotych na remonty i modernizacje w powiecie garwolińskim. Część pieniędzy na pewno zostanie przeznaczona na remont dojazdu do stacji kolejowej.

Justyna Dybcio