Drugi przetarg na sprzedaż 6 hektarów po siedzibie kontrwywiadu spalił na panewce. Mimo obniżenia ceny o 1/3 nie było chętnych na zabudowany i zalesiony teren w Wildze.
Wczoraj minął termin wpłacania wadium w przetargu na zabudowane nieruchomości w Wildze. Jak informuje wicestarosta Stefan Gora, nikt nie wpłacił wadium w wysokości miliona złotych. Podobnie zakończyło się pierwsze podejście do sprzedaży wilżańskich działek. W ubiegłym roku cena wywoławcza 3,1 mln zł nie skusiła żadnego inwestora. W drugim przetargu, za zgodą wojewody mazowieckiego, cenę obniżono do 2,1 mln zł. Niewiele to dało.
Na terenie ośrodka, powstałego w latach 70. XX wieku, znajduje się m.in. 150 miejsc noclegowych, basen, sauna, sala fitness. Przez długie latach ośrodek w Wildze służył jako miejsce wypoczynkowe Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Później obiekt przejęła Służba Kontrwywiadu Wojskowego, która nieoczekiwanie wyniosła się z nadwiślańskiego terenu. Nieoficjalnie miało na to wpływ dotarcie przez ogólnopolskie media do wrażliwych danych na temat ośrodka, które były dostępne dla każdego w internecie.
Pokaźnych rozmiarów ośrodkiem od 2012 roku zarządza garwolińskie starostwo, któremu została przydzielona sprzedaż własności Skarbu Państwa. Jeśli starostwu udałoby się sprzedać nieruchomości w Wildze, 1/4 kwoty trafi na konto garwolińskiego urzędu.
łk
