Życiowym optymizmem 101-letni Józef Gora mógłby zarazić niejednego. Mieszkaniec Sulbin (gm. Garwolin) cieszy się dobrym zdrowiem i ma liczną rodzinę, na którą może zawsze liczyć.
24 lutego minęła 101. rocznica urodzin pana Józefa. Gdy byliśmy u niego rok temu był pełen energii. Wczoraj w trakcie uroczystych urodzin w restauracji w Górznie było podobnie. - Spokojnie wiodę sobie życie w Sulbinach. Mam się czym się cieszyć, bo jest rodzina ? przyznaje szczęśliwy. Uśmiech to nieodłączny element życia jubilata. - Jak mogę narzekać na zdrowie? Bogu dzięki jestem zdrowy ? mówi. Jak przyznaje w długim życiu nie przeszkadza wypita co jakiś czas ?50? mocniejszego trunku w przeciwieństwie do papierosów, których zdecydowanym przeciwnikiem jest pan Józef.
101-latek dochował się 9 dzieci, 17 wnuków. Przez rok do 10 powiększyło się grono prawnuków, a to jeszcze nie koniec. - A dwóch jeszcze zamówionych w tym roku ? przypomina zadowolony mieszkaniec Sulbin. Rok temu pan Józef opowiadał jak podczas I wojny światowej, w wieku ośmiu lat, nosił karabiny żołnierzom walczącym z bolszewikami. W trakcie II wojny światowej jubilat zajmował się łącznością w sztabie dowodzenia. Po wyzwoleniu przez 27 lat pracował na kolei gdzie nadzorował budowę trasy na odcinku Pilawa-Dęblin.
- Jest mi szczególnie miło, że kolejny mieszkaniec powiatu, który może pochwalić się ponad stuletnim wiekiem mieszka w tej samej miejscowości co ja ? mówił starosta Marek Chciałowski. Włodarz razem ze skarbnikiem starostwa Józefem Zającem życzył jubilatowi kolejnych lat zdrowia i szczęścia.
W trakcie urodzin nie mogło zabraknąć tortu. Świeczki panu Józefowi pomogły zdmuchnąć prawnuki.
Dzisiaj jubilata odwiedzi wójt gminy Garwolin Tomasz Łysiak.
łk