reklama

Za krokiem krok ? pielgrzymka dzień po dniu

Opublikowano: 04 sierpień 2013, 13:14 Kategoria Aktualności
pielgrzymkaPPPJasna GóraGarwolinŁaskarzew7A7B
Ten artykuł przeczytasz w 4 - 8 min.

Dla tych, co iść nie mogą, a w sercu im pielgrzymka gra, dla tych, których bliscy wyruszyli w wędrówkę daleką i może dla tych, którzy jeszcze nie połknęli bakcyla - codzienna porcja wieści z pątniczego szlaku 33. Pieszej Pielgrzymki Podlaskiej na Jasną Górę. Do dyspozycji czytelników, a także pątników pozostawiamy nasz numer telefonu ? czekamy na wasze zdjęcia oraz pozdrowienia ? 501 380 724.



 

reklama


Dzień 1 ? Garwolin ?Maciejowice (29 km) Zobacz galerię zdjęć

Cały dzień wędrowali w palącym słońcu, ale jak mówią zgodnie ? lepsze to niż deszcz. Pierwszy dzień pielgrzymi mają za sobą. Na pole namiotowe w Maciejowicach dotarli po godzinie 17.00, zostawiając za sobą przystanki w Rudzie Talubskiej, Łaskarzewie i Pogorzelcu, gdzie z otwartymi sercami i domami przyjmowali ich mieszkańcy. Do pielgrzymujących od rana grup 7A i 7B w południe w Łaskarzewie dołączyła grupa 9B. W Maciejowicach pątnicy spotkali się także z nadwiślańską grupą 7C.

 

 

 

Dzień 2 - Maciejowice-Dęblin (27 km) Zobacz galerię zdjęć

Do Dęblina wędrują już razem cztery grupy. Noc była spokojna ? wbrew tradycji Maciejowice nie zmoczyły pielgrzymów ani nocą, ani z rana. Hasło: ?Pobudka? rozległo się na polu namiotowym punktualnie o 6.00 rano. Mszą świętą o godzinie 7.00 pielgrzymi rozpoczęli swój drugi dzień w drodze. Po trudnym, upalnym dniu siódemki szczęśliwie dotarły na pole namiotowe około godziny 17.00. Na zupełnie nowe pole namiotowe przy domu weselnym. Miejsca na namioty co prawda mało, ale można spać na wielkiej sali bankietowej. Do tego ciepła woda pod dostatkiem i poczęstunek przygotowany przez gospodarzy. Jutro pobudka o 5.30. Po porannej mszy świętej wszystkie grupy kolumny siedleckiej wyruszą razem na szlak. I tak już do samej Częstochowy. Najnowszy bilans pątników - 162 w 7A i 135 w 7B.

 

Dzień 3 - Dęblin-Czarnolas (27 km) Zobacz galerię zdjęć

Po porannej mszy świętej pielgrzymi około 8.30 wyruszyli na szlak. Noc była bardzo ciepła i spokojna. Garwolińskich pątników obudziły tradycyjnie samoloty i pociągi. Od dzisiaj cała kolumna siedlecka wędruje razem - w sumie 16 grup. I już idą poza naszą diecezją. Pogoda dzisiaj była nieco łaskawsza - ciepło, ale słońce ukryło się za chmurami. niestety tylko do południa. Już po postoju obiadowym słońce wyszło zza chmur i towarzyszyło pielgrzymom do samego Czarnolasu. Na miejsce noclegu grupy garwolińskie doszły już o 16.00. Jutro pobudka o 5.00, a msza święta w tamtejszym kościele o godzinie 6.30.

 

 

Dzień 4 - Czarnolas-Ciepielów (27 km)- Zobacz galerię zdjęć

Z nieba leje się żar, ale nikomu to nie przeszkadza. Po całym dniu wędrowania w Czarnolesie młodzież pielgrzymkowa wieczorem miała siłę na naukę belgijskiego tańca, a dziś w Ciepielowie grupa 7A świętowała swoje imieniny i ?chrzciła? tych, którzy wędrują w pielgrzymce po raz pierwszy ? w sumie to prawie 50 osób, a cała grupa liczy już ponad 180 osób. Pątnicy na pole namiotowe dotarli szczęśliwie o godzinie 16.00. Jutro już tak dobrze nie będzie ? przed nimi najdłuższy i jeden z najtrudniejszych dni ? 39 kilometrów do Jasieńca Iłżeckiego. Pobudka 4.30, msza święta o godzinie 6.00. Dziś tradycyjnie pielgrzymów odwiedzali goście. Do pątników z grupy 7B przyjechał ksiądz proboszcz Stanisław Małek.

 


Dzień 5 - Ciepielów-Jasieniec Iłżecki (39 km)- Zobacz galerię zdjęć

Jak się idzie?- Idzie się, idzie ? odpowiadają pielgrzymi, niezniechęceni tropikalnymi upałami, choć buty przyklejają się do asfaltu. Dziś pielgrzymi wędrują do Jasieńca Iłżeckiego ? to najdłuższy i jeden z najtrudniejszych etapów pielgrzymce, ale w tym roku dzięki nowemu podziałowi na kilometry odcinków, ma być trochę łatwiej. W kalendarzu 7 dzień sierpnia, a więc tradycyjnie ?siódemki? obchodzą swoje imieniny. 100 lat było i cukierki też. Około południa na trasie pielgrzymów pojawili się pierwsi goście ? ks. prałat Ryszard Andruszczak i ks. proboszcz Andrzej Lemieszek.

-Uff...po ciężkim i upalnym dniu doszliśmy do Jasieńca. Po wyjściu z Iłży Pan zesłał na nas wspaniały, chłodzący deszczyk, który bardzo nas pielgrzymów uradował - tak z pozdrowieniami napisał do nas Kuba. "Siódemki" na pole namiotowe dotarły szczęśliwie o 18.30. Jutro pobudka o 5.00, msza święta o 6.30 - a później kierunek: Suchedniów. Wielkimi krokami zbliża się półmetek.

Dzień 6 -Jasieniec Iłżecki-Suchedniów (31 km)

Po wyjątkowo trudnym dniu wczorajszym, nadszedł jeszcze trudniejszy. Morderczy upał, który dokuczał dzisiaj wszystkim, pielgrzymom dał się we znaki szczególnie. Wiele osób dzisiaj na trasie zaniemogło i musiało skorzystać z pomocy sióstr pielęgniarek, a nawet lekarzy. Na szczęście oprócz niegroźnych zasłabnięć, nic poważnego nikomu się nie stało. Około 18.30 pielgrzymi dotarli do Suchedniowa - to już półmetek! Jak mawiają pielgrzymi - od jutra będzie z górki. Oby pogoda też była łaskawsza. W Suchedniowie spotykają się już wszystkie grupy Pieszej Pielgrzymki Podlaskiej - kolumna bialska i siedlecka. Od teraz będą iść tą samą trasą. Jutro pobudka 4.30. Msza święta o godzinie 6.00.

 

 

Dzień 7 - Suchedniów - Kostomłoty (34 km) - Zobacz galerię

- Jest chłodniej i wieje wiaterek - meldują pielgrzymi. To znaczy jest lepiej. Msza święta dla całej kolumny siedleckiej odbyła się na polu namiotowym naszych "siódemek". Teraz oczywiście pątnicy są już w drodze. Przed nimi etap do Kostomłotów. W galerii możecie zobaczyć kilka zdjęć z dzisiejszego poranka.

Cel został osiągnięty - około 17.30 pielgrzymi dotarli na pola namiotowe w Kostomłotach. Pogoda dzisiaj była łaskawsza, choć po dotarciu na nocleg zaczął się wzmagać wiatr i słychać grzmoty w oddali, więc pielgrzymi mocniej wbijają szpilki w namiotach. Garwolińscy pątnicy nocują przy samym kościele parafialnym. Grupa 7A będzie dzisiaj przewodniczyła Apelowi Jasnogórskiemu, który transmitować będzie Katolickie Radio Podlasie.

 

Dzień 8 - Kostomłoty - Barycz (31 km) - Zobacz galerię

Oto i on - pierwszy drogowskaz na Częstochowę. Choć wskazywał, by iść w prawo, pielgrzymi poszli w lewo, ale uspokajamy - są na dobrej drodze. Małe zmiany na trasie są związane z remontami na drogach. Wczorajsza noc była dla pielgrzymów trudna - burze i ulewy trochę postraszyły, ale za to dziś od rana pogoda wymarzona - pochmurno, ale bez większych opadów i chłodno. Taka miła odmiana po ostatnich upałach. Maszerowało się więc dobrze i sprawnie. Kilka minut przed 17.00 grupy były już na swoich polach namiotowych. Jutro pobudka 4.30, a msza święta o godzinie 6.00. Kierunek: Żelisławice. Do celu już coraz bliżej.

 

 

Dzień 9 - Barycz - Żelisławice (42 km)- Zobacz galerię z ostatnich czterech dni

Noc zimna, poranek mglisty i pochmurny, ale już na mszy świętej wyszło słońce. Pogoda do marszu wymarzona, za to etap bardzo długi. W związku z remontami dróg dziś pielgrzymi mieli do pokonania 42 km. Głównie bocznymi, polnymi drogami, wśród łąk i lasów. Na pole namiotowe w Żelisławiczkach dotarli dopiero o 19.30, dlatego dzisiaj Apel Jasnogórski odśpiewano w drodze. Jutro tradycyjnie pobudka o 4.30 i msza święta o 6.00. Przed pielgrzymami już właściwie ostatnie kilometry. Przyrów, Mirów i Częstochowa.

 

 

 

Dzień 10 - Żelisławice ? Przyrów - Zobacz galerię zdjęć (35 km)

Jest radość! 53 km - tyle na liczniku było dzisiaj przed południem. To oczywiście odległość, która dzieliła pielgrzymów od Jasnej Góry. Jutro ostatni pełny dzień pielgrzymowania, dokładnie 30 kilometrów do Mirowa. A stamtąd to już rzut beretem od celu. Dzisiaj pielgrzymi wędrowali przy dobrej pogodzie. Kilkanaście minut po 17.00 dotarli na pole namiotowe w Przyrowie. Spać muszą szybko, bo pobudka o 3.45. Trzy kwadranse później grupy wyruszają na trasę - kto zaśpi, będzie gonił. Msza święta jutro dla całej naszej pielgrzymki zostanie odprawiona w Mirowie o 18.00.

 

 

 

Dzień 11 - Przyrów ? Mirów (30 km) Zobacz galerię zdjęć

Pobudka właściwie w środku nocy. Modlitwa w duchu dziękczynienia i chwila zadumy w Lasku Pojednania, a kilka minut przed 14.00 ? Mirów. Tak wyglądał ostatni pełny dzień w drodze. Pielgrzymka właściwie już dobiega końca. Pątników dzieli od Jasnej Góry jedynie 8 kilometrów. Dziś o 18.00 w Mirowie została odprawiona uroczysta msza święta dla wszystkich grup Pieszej Pielgrzymki Podlaskiej. Jutro pielgrzymi wstają o 3.30, a . 4.15 wyruszają na szlak. O 6.00 pierwsze grupy będą witane przed szczytem Jasnej Góry i kolejno będą przechodziły przed obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Popołudniu na polach namiotowych tradycyjne rozwiązanie grup.

 

 

Dzień 12 - Mirów - Częstochowa - Zobacz galerię zdjęć (8 km)

Ze śpiewem na ustach i łezką w oku pielgrzymi  dziś wczesnym rankiem stanęli u szczytu Jasnej Góry, a następnie przeszli przed obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. W grupie 7a - dokładnie 204 pątników, w grupie 7b - 156. O godzinie 9.00 została odprawiona uroczysta msza święta dla pielgrzymów nie tylko podlaskiej, lecz także kaliskiej, płockiej i łomżyńskiej pielgrzymki. Popołudniu w na polach namiotowych odbędą się tradycyjne spotkania ? tzw. rozwiązania grup. Czas na podziękowania i podsumowanie tegorocznego wędrowania.

W piątek zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z ostatnich dni pielgrzymowania i wejścia na Jasną Górę.

 

 

Garwolin-Maciejowice fot. km, kn

Maciejowice - Dęblin, fot. mm, kn

Dęblin-Czarnolas-Ciepielów, fot.mm, kn

Ciepielów-Jasieniec, fot. jb


Suchedniów-Kostomłoty, fot. jb

Kostomłoty-Barycz, fot. jb

Z trasy: Ciepielów-Jasieniec-Suchedniów-Kostomłoty-Barycz, fot. mm, kn

Żelisławice-Przyrów, fot. jb

Przyrów-Mirów, fot. jb

Częstochowa, fot. jb




Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama
reklama