Mieszkańcy Garwolina, kilkanaście pocztów sztandarowych i oficjalnych delegacji oraz zaproszeni goście, w tym między innymi poseł europarlamnetu Jarosław Kalinowski. W Garwolinie tradycyjnie 15 sierpnia obchodzono Święto Wojska Polskiego i Święto Czynu Chłopskiego oraz 93. rocznicę ?Cudu nad Wisłą?. O cudach mówiono sporo ? nie tylko tych sprzed lat, ale także o tych potrzebnych teraz.
Uroczystości rozpoczęła msza święta w intencji ojczyzny w kolegiacie pw. Przemienienia Pańskiego w Garwolinie. - Stajemy, aby podziękować za tę naszą ziemską ojczyznę, która ma być drogą do wieczności o obrazem tej ojczyzny, która tam na nas czeka. Dziękujemy Matce Bożej za wolną ojczyznę, za tych, którzy się do tego przyczynili, za naszych polskich żołnierzy, których święto dzisiaj przeżywamy ? mówił podczas homilii ks. prałat Ryszard Andruszczak, podkreślając, że 15 sierpnia to także jeszcze jedno wielkie i ważne święto ? Wniebowzięcie NMP.
Po zakończonym nabożeństwie uczestnicy uroczystości udali się pod pomnik ku czci Marszałka Józefa Piłsudskiego, gdzie zostały złożone wiązanki kwiatów. Wśród gości byli między innymi: poseł Parlamentu Europejsiego Jarosław Kalinowski, posłowie RP - Stanisława Prządka, Grzegorz Woźniak i Krzysztof Borkowski , członek Zarządu Województwa Mazowieckiego Janina Ewa Orzełowska, radny sejmiku województwa Krzysztof Żochowski, przewodniczący garwolińskiej rady Marek Janiec, burmistrz Garwolina Tadeusz Mikulski, wójtowie i burmistrzowie samorządów powiatu garwolińskiego, przedstawiciele służb mundurowych na czele z komendantem Wojskowej Komendy Uzupełnień ppłk Mirosławem Łyżwą. Nie zabrakło także delegacji szkolnych oraz mieszkańców Garwolina.
Potrzeba cudów
Dalsza część oficjalna odbyła się w Domu Kultury w Garwolinie. W oficjalnych przemówieniach wiele było odniesień do historii, przywoływania wydarzeń sprzed 93 lat i podkreślania ich wagi dla naszej rzeczywistości. ? Czym jest niepodległość? To codzienne wstawanie bez strachu, że ktoś wyciągnie z domu. To codzienne rozmowy po polsku bez strachu, że ktoś usłyszy. To droga do polskiej szkoły, tam, gdzie uczą prawdziwej historii. To zasypianie ze świadomością, że będzie jutro, że jest przed nami przyszłość ? przekonywała Ewa Orzełowska.
O tym, co ?teraz?, też mówiono dużo. - W powiecie garwolińskim każdego roku czcimy pamięć uczestników wojny 1920 roku, obrońców Warszawy, Polski i Europy przed nawałą bolszewicką. Chociaż dziś żyjemy w wolnej, niepodległej, w pełni demokratycznej Polsce, czy również obecnie nie potrzeba nam, tak jak powiedział Witos, cudu jedności? Wspólnej pracy dla dobra naszych wsi i miast, dla dobra naszej ojczyzny? Wiele pokoleń pracowało na jej rozwój, nie możemy o tym zapomnieć. Potrzeba nam wspólnych działań dla rozwoju naszych małych ojczyzn. Bo gmina, miasto czy powiat jest naszym wspólnym dobrem ? mówił Marek Chciałowski, Starosta Powiatu Garwolińskiego. O potrzebie cudu mówił także europoseł. ? 1920 rok to był cud jedności, choć wtedy różnice polityczne też były duże. Różnił się w poglądach Piłsudski od Witosa, ale mimo to się udało ? podkreślał Jarosław Kalinowski, życząc tej jedności w działaniu wszystkim sprawującym władzę na różnych szczeblach.
Program artysty styczny w wykonaniu uczennic z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Garwolinie poprzedziło wręczenie odznaczeń Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych, które otrzymali : Stanisław Trzciński, Waldemar Krupa i Waldemar Jaroń oraz nagród w konkursie na temat bezpieczeństwa, higieny pracy i ekologii dla rolników i sołtysów.
Organizatorami wczorajszych uroczystości byli: Zarząd Powiatu Garwolińskiego, Burmistrz Miasta Garwolina, Wojskowy Komendant Uzupełnień w Garwolinie i Zarząd Powiatowy Polskiego Stronnictwa Ludowego w Garwolinie.
jd
