? W tym roku, ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe, plony są mniejsze, a co za tym idzie wspólny bochen chleba może być do podziału skromniejszy ? mówił podczas gminnych dożynek w Maciejowicach wójt Sylwester Dymiński.
Tegoroczne święto plonów maciejowickich rolników rozpoczęło się od uroczystego przemarszu korowodu z rynku do pobliskiego kościoła. W homilii proboszcz ks. Stanisław Marczuk zachęcał do szerzenia tradycji i dobra duchowego. ? Patrząc na wieńce, stroje i słuchając śpiewu kapel przypomina mi się wizyta w skansenie w Ciechanowcu. To miejsce przypomina o wartościach, którymi żyła wieś ? podkreślał duchowny. W dalszej części kazania była mowa o poszanowaniu chleba i jego świętości. W murach świątyni w Maciejowicach proboszcz poświęcił tegoroczne wieńce, kosze, owoce, warzywa, miód przyniesione przez rolników.
Trudne żniwa
Po zakończeniu eucharystii korowód przeszedł na teren Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji. ? Zwracam się z pełnym szacunkiem i uznaniem do rolników, gospodarzy, przetwórców żywności oraz mieszkańcy gminy dbających o to, aby na naszych stołach nigdy nie zabrakło tradycyjnego, polskiego bochna chleba. Dziękuję tym, którzy dbają o to, aby te owoce pracy rąk ludzkich były dzielone sprawiedliwie i nie poszły na zmarnowanie ? mówił gminy Sylwester Dymiński.
Wójt zwracał uwagę, że dożynki to czas do podsumowań, ale i satysfakcji z wykonanej pracy. ? W tym roku, ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe, plony są mniejsze, a co za tym idzie wspólny bochen chleba może być do podziału skromniejszy. Dlatego dzielić go trzeba sprawiedliwie i odpowiedzialnie, z troską, aby dla nikogo go nie zabrakło ? podkreślał.
Sylwester Dymiński nie omieszkał wspomnieć o gminnych inwestycjach, na które tylko w tym roku przeznaczono 6,4 mln zł. - Od ubiegłorocznych dożynek do dzisiaj na inwestycje przeznaczyliśmy ponad 11,9 mln zł. To niespotykana w dziejach gminy kwota ? zaznaczał.
Włodarz gminy tegoroczny chleb dożynkowy odebrał z rąk starostów ? Anny i Krzysztofa Piechotów z Oblina.
Dla każdego coś miłego
Ci, którzy mimo już jesiennej aury zdecydowali się przyjść na tereny sportowe, na pewno nie żałowali. Na stoiskach sołectw można było spróbować tradycyjnie wypiekanego chleba ze smalcem, ogórków czy apetycznych wypieków. Na scenie wystąpiły zespół Obereczek oraz Koła Gospodyń Wiejskich. Zabawę do późnych godzin wieczornych zapewniał zespół Dystans. W stoiskach można była zasięgnąć rady instytucji okołorolniczych.
Wśród gości maciejowickich dożynek byli m.in. dyrektor Biura Ekonomiczno-Finansowego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Marzena Pracz, sekretarz starostwa Jerzy Piesio, zastępca Komendanta Powiatowego Policji mł. insp. Marek Niezgoda, Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej bryg. Dariusz Sadkowski, kierownik prezydenckiej rezydencji Promnik Grzegorz Lipski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego Janusz Krawczyk, radni gminni i powiatowi, dyrektorzy szkół, młodzież.
łk
fot. łk/Jakub Nowak
