Najpierw zgłaszanie pomysłów, później ich weryfikacja, głosowanie i realizacja tych, które zdaniem mieszkańców są najbardziej potrzebne. Tak działa budżet obywatelski. Czy ma szansę zostać wprowadzony w Garwolinie? Z takim pomysłem wystąpił radny powiatowy Norbert Wilbik.
- W wielu miastach już to funkcjonuje. Byłaby to możliwość współtworzenia budżetu czy współdecydowania o inwestycjach przez mieszkańców naszego miasta ? przekonywał Radę Miasta Garwolina na ostatniej sesji pomysłodawca inicjatywy.
W piśmie przekazanym radnym Norbert Wilbik przekonuje, że budżet obywatelski to najlepszy sposób, żeby poznać potrzeby mieszkańców. - Każdego roku podczas uchwalania budżetu miasta zarówno burmistrz jak i radni stają przed niełatwym wyborem. Które inwestycje, czy projekty powinny zostać zrealizowane w następnym roku budżetowym, a które schować do szuflady i czekać, aż nadejdzie dobry moment i znajdą się środki na ich realizację? Niestety, ustalanie priorytetów jest często wynikiem subiektywnej oceny urzędników, nadających odpowiednią rangę poszczególnym projektom. Nie ulega wątpliwości, że zza urzędniczego biurka nie zawsze udaje się dostrzec i zrozumieć potrzeby lokalnych społeczności. Wprowadzenie budżetu obywatelskiego będzie wyjściem naprzeciw potrzebom mieszkańców naszego miasta i sprawi, że ich głos będzie w magistracie lepiej słyszalny ? podkreśla radny powiatu.
Wśród radnych pojawiły się głosy, że sam pomysł nie jest nowy. - Na początku kadencji radni klubu Teraz Garwolin złożyli na ręce pana przewodniczącego stosowny projekt uchwały dotyczący konsultacji społecznych, jednym z punktów tego projektu były zagadnienia dotyczące budżetu obywatelskiego, więc sprawa jest nam znana od trzech lat, ale niestety projekt nie znalazł uznania u większości rady ? mówił radny Marek Jonczak.
Burmistrz miasta jest zdania, że choć teoretycznie budżetu obywatelskiego w Garwolinie nie ma, praktycznie w jakimś stopniu on funkcjonuje. - Nasz budżet jest konstruowany o wnioski i postulaty mieszkańców, radnych. Kiedy projekt jest opracowany to mają do niego dostęp różni ludzie, różne środowiska i jest poddawany krytyce i są wprowadzane innowacje. Wiec można powiedzieć, ze ten nasz budżet w dużej mierze jest budżetem obywatelskim ? podkreślał Tadeusz Mikulski.
Budżet obywatelski funkcjonuje w kilkunastu miastach w Polsce. Mieszkańcy Poznania już teraz mogą głosować na inwestycje, które zostaną wprowadzone do budżetu w 2014 roku. Spośród 20 propozycji mogą wybrać 5. Wśród nich znajdują się zarówno duże inwestycje opiewające na kwoty kilku milionów złotych jak renowacja sali widowiskowo-sportowej, jak i ten za kilkanaście tysięcy złotych ? np. ławki na Placu Wolności. Poznaniacy mogą też zdecydować o sfinansowaniu akcji społecznej, budowanie chodników czy rozbudowie infrastruktury pieszo-rowerowej.
Radny Norbert Wilbik z podobnym wnioskiem o stworzenie budżetu obywatelskiego ma wystąpić do Rady Powiatu Garwolińskiego.
jd
