Do dwóch pożarów mieszkań wyjeżdżali w ostatnich dniach garwolińscy strażacy. W Żelechowie pomagali przy otwarciu drzwi.
Zostawił garnek na kuchni
W piątek o godz. 11.37 do komendy przy Targowej dotarł informacja o pożarze w Trąbkach (gm. Pilawa). Jak się okazało zadymienie wywołał pozostawiony na otwartym ogniu garnek. Gdy na miejsce przybyli ratownicy, mieszkanie było już przewietrzone. Nieroztropny właściciel został pouczony. Działania straży polegały na sprawdzeniu pomieszczenia eksplozymetrem, który wykazał 0.0 ppm.
Pożar przy al. Legionów
Wczoraj strażacy wyjeżdżali do pożaru murowanego budynku przy al. Legionów w Garwolinie. Mieszkańcy opuścili lokal przed przybyciem straży pożarnej. Ratownicy zabezpieczeni w maski ODO podali jeden prąd wody w natarciu do wewnątrz pomieszczenia. W trakcie działań wyniesiono 11-kilogramową butlę z propan-butanem z pomieszczenia objętego pożarem. Po zlokalizowaniu pożaru przewietrzono lokal. W trakcie działań mieszkańcowi udzielono pomocy przedmedycznej w postaci nałożenia opatrunku hydrożelowego, po czym wezwano karetkę pogotowia.
Wyważali drzwi
11 lipca w Żelechowie po godz. 11 strażacy otrzymali zgłoszenie z policji z prośbą o pomoc w dostaniu się do wnętrza budynku znajdującego się przy ul. Pałacowej. Na miejsce zadysponowany został jeden zastęp OSP. Po otwarciu drzwi okazało się, że osoby poszukiwanej nie było w domu.
KP PSP Garwolin/opr. łk