Marianna Rusznica z Kozłowa (gm. Parysów) świętowała 102. Urodziny. Z okazji tak wspaniałego jubileuszu odwiedzili ją nie tylko członkowie rodziny, ale także przedstawiciele władz oraz USC.
Wójt gminy Parysów Bożena Kwiatkowska oraz kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Parysowie Agnieszka Ponceleusz wręczyły dostojnej jubilatce pamiątkowe upominki, życząc jednocześnie długich lat życia w tak dobrym zdrowiu. Rodzina przygotowała jubilatce piękną uroczystość. Nie zabrakło tortu, lampki szampana i odśpiewania ?dwustu lat?.
Marianna Rusznica z domu Bogusz urodziła się 25 marca 1914 roku we wsi Łukówiec parafii Parysów. Jej rodzice Piotr Bogusz i Zofia z domu Brzezek byli rolnikami. Pani Marianna była trzecim dzieckiem w rodzinie, a było ich pięcioro. Miała 2 braci: Władysława, Józefa i 2 siostry: Helenę i Stanisławę. Uczęszczała do Szkoły Podstawowej 6- klasowej. Wyszła za mąż w 1941 roku za Bronisława Rusznicę zawierając ślub w kościele w Parysowie.
Mąż Pani Marianny był cieślą i jednocześnie zajmował się budową domów. Zaś Pani Marianna, jako młoda kobieta pracowała u bogatszych gospodarzy między innymi przy wykopkach. Państwo Rusznica prowadzili również 5 hektarowe gospodarstwo rolne, a hodowali: bydło, świnki, kurki, gąski, kaczki. Jubilatka zajmowała się sprzedażą na rynkach, najpierw w Garwolinie, a po śmierci męża od 1989 roku na rynku w Mińsku Mazowieckim. Sprzedawała to, co sama wypielęgnowała w ogródku: kwiaty, warzywa ? a ogród to była wielka ?miłość? Pani Marianny.
Państwo Rusznica doczekali się trojga dzieci. Najstarszego syna Wiesława, który już nie żyje i dwóch córek: Martę i Urszulę. To właśnie u córki Urszuli w Mińsku Mazowieckim spędza zimę, a gdy tylko nastają cieplejsze dni powraca do Kozłowa, do swojego ukochanego ogrodu.
To właśnie ta pasja i miłość najbliższych pozwoliła jej doczekać w zdrowiu 102 lat życia. Pani Marianna doczekała się 8 wnucząt, 12 prawnucząt.
parysow.pl
