reklama

?Rodzina 500+? w Garwolinie ? czy wystarczy pieniędzy?

Opublikowano: 02 czerwiec 2016, 06:34 Kategoria Aktualności
500+MOPS Garwolin
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

Miasto na realizację programu otrzymało kwotę 6, 325 mln zł. W maju Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej wypłacił świadczenia na łączną kwotę 1 mln 350 tys. zł. Dopiero na początku lipca będzie wiadomo, czy przekazane przez rząd pieniądze wystarczą.

W Garwolinie liczba złożonych wniosków od 1 kwietnia 2016 roku do 24 maja 2016 roku wynosi 1310. W tym 401 wniosków złożonych drogą elektroniczną, a 909 w formie papierowej. Na dzień 24 maja zostało wydanych 1103 decyzji o przyznaniu świadczeń w ramach programu ?Rodzina 500+?.

Świadczenie wychowawcze przysługuje na pierwsze lub kolejne dziecko w rodzinie do ukończenia 18. roku życia, wysokości 500 zł miesięcznie. Rodziny o niskich dochodach otrzymają wsparcie na pierwsze dziecko po spełnieniu kryterium dochodowego tj. 800 zł na osobę w rodzinie. Kryterium nie obowiązuje w przypadku ubiegania się na drugie i kolejne dziecko do ukończenia 18. roku życia.

reklama


W planie na realizację programu w budżecie znalazła się kwota 6,325 mln zł. Pierwsza wypłata świadczenia wychowawczego odbyła się w kwietniu i wniosła 448 tys. zł. 30 i 31 maja wypłacono kwotę 1, 35 mln zł.

- Wypłatę mamy udzielaną w dwóch formach, zawsze jest na koniec miesiąca, ale teraz tym osobom, które przekazują nam numer konta przekazywany jest bankowo. Natomiast tym osobom, które nie posiadają konta wypłacamy w kasie tutejszego ośrodka ? informowała na ostatniej sesji rady miasta kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Garwolinie Izabella Kliczek.

Różnica w wypłacie pomiędzy kwietniem a majem wynika z faktu złożenia przez kolejne osoby deklaracji. - W czerwcu będzie już klarowna sytuacja. Będziemy mniej więcej wiedzieć ile decyzji będzie wydanych, a wypłaty będą już systematyczne. Kwota ta będzie już stała. Ponieważ teraz jest trzy miesiące na złożenie wniosków osoby będą miały wypłacone świadczenie z wyrównaniem ? wyjaśniała kierownik.

Anna Benicka


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama