Ten artykuł przeczytasz w 1 min.
45-letni pilot i jego 19-letni syn mogą mówić o dużym szczęściu. Szybowiec, którym lecieli został uszkodzony. Pilot z urazem kręgosłupa trafił do szpitala. Sprawą zajmuje się Państwowa Komisja Badania Wypadów Lotniczych.
Do zdarzenia doszło 14 czerwca w miejscowości Ostrybór (gm. Wilga). - 45-letni pilot, wykonywał lot szybowcem ultralekkim SP-SUTU wraz z 19-latnim synem na lądowisku w miejscowości Ostrybór. Po około 50 minutach lotu przy podchodzeniu do lądowania szybowiec stracił siłę nośną i z wysokości około 6 metrów wykonał niekontrolowany manewr zetknięcia z ziemią, w wyniku czego szybowiec został uszkodzony. Pilot oraz pasażer sami udali się do szpitala w Garwolinie, gdzie pilot z podejrzeniem urazu kręgosłupa pozostał. Pasażer szybowca z ogólnymi potłuczeniami po udzieleniu pomocy medycznej został zwolniony do domu - asp. sztab. Marek Kapusta, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie. Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych bada okoliczności wypadku. Postępowanie prowadzą policjanci z Wilgi.
KPP Garwolin/oprac. jd
45-letni pilot i jego 19-letni syn mogą mówić o dużym szczęściu. Szybowiec, którym lecieli został uszkodzony. Pilot z urazem kręgosłupa trafił do szpitala. Sprawą zajmuje się Państwowa Komisja Badania Wypadów Lotniczych.
