reklama

Sztuczne, ale lepsze

Opublikowano: 16 wrzesień 2011, 08:02 Kategoria Aktualności
szpitalSP ZOZStachowiak
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

W garwolińskim szpitalu przeprowadzono wczoraj operację, którą w Polsce wykonuje się niezwykle rzadko. Pacjentowi został wszczepiony syntetyczny implant więzadeł. To drugi taki zabieg w naszym szpitalu. Pierwszy zakończył się dużym sukcesem.

- Jest to operacja polegająca na zastąpieniu całkowicie uszkodzonego więzadła krzyżowego przedniego więzadłem, które jest sztuczne. Ono z czasem przyrasta tkanką właściciela i do złudzenia z zewnątrz przypomina więzadło właściwe. Różnica pomiędzy operacją, która wykonana jest przy pomocy własnych więzadeł, własnych ścięgien, z których wytwarza się to więzadło a tą operacją polega na tym, że powrót do sprawności, często do wysokiego wyczynu sportowego jest o wiele szybszy ? tłumaczy doktor Jacek Stachowiak, który wczoraj asystował przy zabiegu.

 

reklama


Operację przeprowadził doktor Jacek Mazek z garwolińskiego szpitala oraz doktor Robert Mrugas, przedstawiciel firmy dystrybuującej sztuczne więzadła w Polsce. Pacjent, który poddawany jest operacji sportowcem co prawda nie jest, ale sprawność fizyczna jest mu także niezmiernie potrzebna. Jest to żołnierz służby zawodowej z okolic Mińska Mazowieckiego, który z racji pełnionej funkcji do tej służby musi szybko wrócić. A może to nastąpić już po 6 tygodniach od operacji, a nie po kilku miesiącach. W ciągu 2,5 roku w Polsce przeprowadzono takich operacji 800. Ale to tylko zaledwie kilka procent wszystkich wykonywanych operacji rekonstrukcji więzadeł. Dlaczego tylko tyle?

Złą stroną tej metody jest niewątpliwie cena więzadła, która oscyluje w okolicach około 1000 euro. Dobra strona oprócz szybkiego powrotu do zdrowia? Więzadło będzie służyć pacjentowi już do końca życia, nie ma możliwości, żeby je zerwać.

W Szpitalu Powiatowym w Garwolinie był to drugi taki zabieg. Pierwsza operacja była wykonana 6 tygodni temu. Pacjentka z Warszawy w szybkim tempie wraca do zdrowia. ? Kobieta miała uszkodzone ścięgno Achillesa, wielokrotnie operowane w innych ośrodkach bez efektów. Miała przeszczepiane ścięgna z możliwych do uzyskania miejsc w organizmie, ale bez sukcesów. My zastosowaliśmy sztuczne więzadło i pacjentka już w tej chwili zaczęła chodzić. Wróciła do normalnej formy, nie narzeka na dolegliwości bólowe ? dodaje doktor Jacek Stachowiak.

Sztuczne więzadła można zastosować także do innych stawów, między innymi stawu barkowego, który często u pacjentów ulega uszkodzeniu. Doktor Stachowiak nie wyklucza, że jeśli zajdzie taka potrzeba tego typu operacje będą w Garwolinie wykonywane częściej.

Mimo, że poddani specjalistycznej operacji nie pochodzili z naszego regionu, to właśnie mieszkańcy powiatu garwolińskiego stanowią 90 proc. pacjentów oddziału ortopedycznego. Trafią tu między innymi osoby z urazami powypadkowymi.

Justyna Dybcio


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama
reklama