Póki co, tylko przy węźle Stacyjna, ale wkrótce również przy rozjazdach na Miętne i Sulbiny. Po siedmiu latach przerwy na obwodnicę Garwolina wróciło światło.

Egipskie ciemności na węzłach obwodnicy panują od 2010 roku. Wszystko przez zmianę prawa, która obowiązek za utrzymanie oświetlenia na drogach ekspresowych przeniosła na samorządy. Miasto Garwolin przez wiele lat deklarowało chęć finansowania oświetlenia, ale tylko na swoim terenie, a GDDKiA nie chciała dokonać rozłączenia sieci. W 2015 nastąpiła nowelizacja ustawy, zgodnie z którą to GDDKiA ponosi koszty oświetlenie na drogach ekspresowych.

reklama

Przez wiele miesięcy nic w tej sprawie się nie działo, bo podobno zawiodła komunikacja pomiędzy PGE SA a GDDKiA. Na początku roku pojawiło się światełko w tunelu. Od tego czasu, na zlecenie drogowców, uzupełniane były braki w infrastrukturze. Nieużywane od siedmiu lat oświetlenie stało się ?atrakcyjne? dla złodziei. Na 11 km kabli, brakowało prawie 2 km. Konieczna była także naprawa stacji transformatorowych.

Z początkiem tygodnia oświetlenie wróciło na węzeł Stacyjna. W ciągu najbliższych dni lampy zaświecą się także przy rozjeździe na Miętne (przy stacji Shell) oraz w Mierżączce.

Łukasz Korycki