reklama

Pech złodziei paliwa. Nakrył ich policjant po służbie. Próbowali uciekać rowerem

Opublikowano: 21 luty 2018, 07:09 Kategoria Aktualności
policjakradzieżs17trojanów
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

Trzech złodziei paliwa zatrzymali w sobotę garwolińscy policjanci. Mężczyźni kradli paliwo z koparek stojących przy jednym ze sklepów w miejscowości Trojanów, gdzie trwa budowa drogi S17. Po spuszczeniu oleju napędowego do plastikowych beczek mężczyźni wynosili je do samochodu dostawczego, który zaparkowany był nieopodal. Mieli jednak pecha. Kierownik Posterunku Policji w Trojanowie skończył służbę i wracając do domu, nakrył ich na gorącym uczynku. Zatrzymanym grozi kara do 10 lat więzienia.

W sobotę wieczorem trzech mężczyzn w wieku 44-51 lat z powiatu mińskiego i Warszawy wybrało się samochodem jednego z nich na przejażdżkę do powiatu garwolińskiego. Tam zostali zatrzymali do kontroli drogowej przez patrol ruchu drogowego. Mężczyźni podczas czynności na drodze podawali nie swoje dane osobowe. Kontrola zakończyła się mandatem.

Spotkanie z policjantami nie odwiodło ich jednak od realizacji planów, po które przyjechali. - W Trojanowie na placu obok sklepu stały zaparkowane koparki, a w ich zbiornikach znajdował się olej napędowy. Tego towaru właśnie chcieli. Złodzieje swój samochód zostawili trochę dalej. Resztę drogi pokonali pieszo. Jeden włamywał się do zbiorników, drugi podstawiał plastikowe kilkudziesięciolitrowe pojemniki, a trzeci wynosił skradziony towar. Mężczyźni jednak mieli pecha, gdyż służbę w nocy skończył asp. szt. Paweł Świtaj Kierownik Posterunku Policji w Trojanowie i właśnie wracał do domu. Policjant nakrył mężczyzn na gorącym uczynku ? relacjonuje asp. szt. Marek Kapusta, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.

reklama


Mundurowy po zauważeniu spuszczanego paliwa do baniek wezwał na miejsce dodatkowe siły policyjne. Na miejscu pojawił się patrol garwolińskiej drogówki. Jeden ze sprawców został zatrzymany w sąsiedniej miejscowości jak uciekał pieszo. Kolejnych dwóch uciekało rowerami, które skradli spod szkoły w Trojanowie. Wszyscy mężczyźni zostali jednak szybko zatrzymani i resztę nocy spędzili w policyjnym areszcie. W sumie mężczyźni mieli już spuszczone do kanistrów niemal 400 litrów paliwa.

Sprawcy już usłyszeli zarzuty, za co grozi im teraz kara nawet do 10 lat więzienia.

Decyzją Sądu Rejonowego w Garwolinie wobec mężczyzn zastosowało tymczasowy areszt na trzy miesiące.

KPP Garwolin/opr. red.

 


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama

TOP

reklama