reklama
reklama

Aktualności

reklama
reklama

baner projekt 

pepperoni main 40

 

reklama

Pogoda w Garwolinie

Miłego dnia życzy
Przedsiębiorstwo Wodociągów
i Kanalizacji w Garwolinie

reklama

TOP

TOP


Dekorator kwadrat

Kultura

    reklama

    Sport

    reklama

    Opublikowano: 01 październik 2014, 07:47
    konieGórki
    Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

    Sanktuarium w Górkach zazwyczaj cieszy się dużą popularnością, jednak ubiegła niedziela była prawdziwym zaskoczeniem. Drugie Regionalne Święto Hodowców Koni przyciągnęło niebywałą publiczność. Nie zabrakło spektakularnych pokazów kaskaderskich oraz wyścigów zaprzęgowych. Wśród wszystkich zwierząt znalazły się nawet lamy.

    Obchody regionalnego święta rozpoczęły się w samo południe uroczystą mszą świętą w intencji hodowców koni. Eucharystii przewodniczył proboszcz sanktuarium pw. Matki Bożej Fatimskiej ks. Czesław Knebel.

    Po zakończonej mszy wszyscy zebrani udali się na parafialne tereny rekreacyjne. Odbywały się tam wszystkie pokazy z końmi w roli głównej. Pierwszym punktem programu były pokazy kaskaderskie. Jeźdźcy wykazywali się wielkimi umiejętnościami oraz nie lada zwinnością. W pełnym galopie wykonywali efektowne ćwiczenia m.in. przecinanie głów kapuścianych czy przeskakiwanie przez przeszkody.

    Hodowcy zaprezentowali konie różnych ras, które zostały fachowo opisane przez członków Wojewódzkiego Związku Hodowców Koni w Warszawie. Przed publicznością przedefilowali również ułani. Prawdzie emocje wywołały wyścigi zaprzęgów konnych o puchar wójta gminy Garwolin na czas przez przeszkody. Za każdy błąd doliczane były sekundy karne, dlatego należało zachować skupienie przez całą trasę. Konkurs powożenia wygrał Mariusz Rosłaniec razem ze swoją parą klaczy Famta i Celina.

    Drugie Regionalne Święto Hodowców Koni zorganizowali wspólnie Terenowe Koło Hodowców Koni w Garwolinie i Wojewódzki Związek Hodowców Koni w Warszawie. Patronat nad imprezą sprawował wójt gminy Garwolin Tomasz Łysiak razem ze starostą powiatu Markiem Chciałowskim. Wszyscy hodowcy biorący udział w pokazach zostali uhonorowani upominkami od organizatorów, a każdemu koniu przyczepiono pamiątkowe flo.

    Maria Mazurek

    Dodaj komentarz

    Dodaj komentarz