reklama
reklama

Aktualności

reklama
reklama

baner projekt 

pepperoni main 40

 

reklama

Pogoda w Garwolinie

Miłego dnia życzy
Przedsiębiorstwo Wodociągów
i Kanalizacji w Garwolinie

reklama

TOP

TOP


Dekorator kwadrat

Kultura

    reklama

    Sport

    reklama

    Opublikowano: 25 czerwiec 2017, 19:53
    samobójstwopolicjastraż pożarna
    Ten artykuł przeczytasz w 1 min.

    Dzięki profesjonalnie przeprowadzonej rozmowie z desperatem nie doszło do tragedii. 29-letni mężczyzna zadzwonił pod numer alarmowy twierdząc, że popełni samobójstwo.

    Do zdarzenia doszło w nocy z 22/23 czerwca. Pod numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że podciął sobie żyły, po czym oświadczył, że jest w lesie, lecz nie wie gdzie. Funkcjonariusze próbowali ustalić skąd dzwonił, jednak nie było to łatwe.

    Udało się tego dokonać służbie dyżurnej garwolińskiej komendy. - Oficer dyżurny profesjonalnie przeprowadził rozmowę z 29-latkiem, tak by nie stracić z mężczyzną połączenia. Natychmiast na miejsce zostały zadysponowanie służby: policja, pogotowie ratunkowe oraz straż pożarna. To właśnie dzięki tej rozmowie oraz  przy użyciu środków techniki mundurowym udało się zlokalizować przybliżone miejsce przebywania desperata. Po podaniu przybliżonej lokalizacji, młodego mężczyznę w lesie odnaleźli strażacy ? relacjonuje asp. sztab. Marek Kapusta, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.

    Mężczyzna w chwili zdarzenie był trzeźwy. Z obrażeniami ciała został przekazany załodze pogotowia ratunkowego, a następnie przewieziony do szpitala, gdzie wraca do zdrowia.

    KPP Garwolin

    Dodaj komentarz

    Dodaj komentarz