ogłoszenie płatne

PŁATNE OGŁOSZENIA WYBORCZE

makarewicz baner 2x1 

PŁATNE OGŁOSZENIA WYBORCZE

Baner Beata Pasternak Do Sejmiku Woj. Mazowieckiego nr 5

reklama
avon zyczenia

PŁATNE OGŁOSZENIA WYBORCZE

wyb akiliszek wyb

PŁATNE OGŁOSZENIA WYBORCZE

MAREK JONCZAK BANER

PŁATNE OGŁOSZENIA WYBORCZE

kowaluk baner 

PŁATNE OGŁOSZENIA WYBORCZE

Elzbieta Sionek baner 

ogłoszenia płatne

  • 002gmgarw24_2.jpg
  • 003gm_lew.jpg
  • 004pilawa24_v2.jpg
  • 005miastkow_wlk.png
  • 006lgd_wlk22_570.jpg
  • 007borowie24.jpg
  • 008gorzno.png

Aktualności

reklama
reklama

baner projekt 

pepperoni main 40

 

reklama

Pogoda w Garwolinie

Miłego dnia życzy
Przedsiębiorstwo Wodociągów
i Kanalizacji w Garwolinie

reklama
avon zyczenia

TOP


Dekorator kwadrat

Kultura

    reklama

    Sport

    reklama

    Opublikowano: 23 sierpień 2014, 15:48
    okęcie warszawawilga garwolin
    Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

    Wysokim zwycięstwem 4:0 nad Okęciem Warszawa Wilga Garwolin podtrzymała meczów bez porażki w sezonie 2014/2015. Po trzech kolejkach IV ligi GKS ma na koncie siedem punktów.

    Dwa miesiące temu, dzięki pokonaniu Okęcia w Warszawie Wilga zagwarantowała sobie IV-ligowy byt. Tym razem miało być trudniej, choć przed sezonem z RKS odeszło kilku wartościowych graczy. W zespole gości zabrakło pauzującego za czerwoną kartkę Bartłomieja Kowalskiego.

    Od pierwszego gwizdka piłkarze Wilgi wyszli pressingiem do rywala. Mogło to się skończyć golem już w 1. minucie, kiedy po przechwycie na bramkę uderzał Michał Kępka. Dobra gra gości przyniosła efekt w 12. minucie gry. Do prostopadłego podania w tempo wyszedł Kacper Kowalski, który na 17. metrze przed bramką został nieprzepisowo powstrzymany. Rzut wolny przepięknym uderzeniem na trafienie zamienił Daniel Bogusz.

    GKS poszedł za ciosem. Cztery minut po objęciu prowadzenia Okęcie przegrywało już 0:2. Do podania z głębi pola Huberta Świdra nie zdążył wyjść bramkarz RKS. Goalkeepera wyprzedził Sebastian Papiernik, który sprytnie uderzył główką, a piłka wturlała się do pustej bramki.

    Po okresie dominacji Wilgi, do głosu doszli gospodarze. Okęcie dwa razy groźne kontrowało. Blisko trafienia w 27. minucie był Marek Koc po wrzutce z rzutu wolnego. 60 sekund później Wilga cieszyła się z kolejnego gola. Łukasz Puciłowski zagrał prostopadle do Kępki, a ten został sfaulowany przez bramkarza ze stolicy. Rzut karny skutecznie wykonał Kamil Zawadka, który potrzymał strzelecką passę z poprzednich spotkań. Piłkarskiego dzieła zniszczenia w 45. minucie dopełnił Kępka, który wykorzystał nieporadność obrońcy przy wykopie kozłującej piłki.

    W drugiej połowie obraz gry zmienił się o 180 stopni. Gra toczyła się głównie na połowie Wilgi. Na szczęście dla przyjezdnych, w akcjach Okęcia brakowało wykończenia lub celności. W drugich 45 minutach GKS dwa razy zagroził bramce gospodarzy. W 58. minucie po indywidualnej akcji na bramkę uderzał Papiernik, a dobitki na bramkę nie potrafił zamienić Piotr Talar. Popularny ?Papier? na osiem minut przed końcem mógł podwyższyć prowadzenie, ale uderzenie z główki tym razem okazało się niecelne.

    - Dzisiaj w drugiej połowie zabrakło nam trochę siły. Zrobiła się dziura w środku pola. Nie tak mieliśmy grać. Przy takim wyniku do przerwy, powinniśmy trzymać jak najdłużej piłkę. Było dużo indywidualnej gry. Trzeba wziąć poprawkę na to, że w ciągu tygodnia gramy trzeci mecz. Przyjechaliśmy tu po trzy punkty i je mamy, a to jest najważniejsze ? ocenił spotkanie trener Wilgi Marek Krawczyk. W dzisiejszym meczu jego vis a vis był Włodzimierz Filaber, przed laty piłkarz i trener Wilgi.

    W środę GKS jedzie do Konstancina Jeziornej na spotkanie z beniaminkiem, zespołem KS.

    Okęcie Warszawa ? Wilga Garwolin 0:4 (0:4)
    Bramki: Daniel Bogusz (12`), Sebastian Papiernik (16`), Kamil Zawadka (28`), Michał Kępka (45`)
    Wilga:
    Nurzyński, Kwiatkowski, Bogusz, Świder (46` Gac), Zalewski (46` Ł. Kowalski), Talar (58` Dróżdż), Kamil Zawadka, K. Kowalski (58` Karol Zawadka), Papiernik, Kępka.

    Wyniki i tabela IV ligi

    Łukasz Korycki

    Dodaj komentarz

    Dodaj komentarz