reklama
reklama

Aktualności

reklama
reklama

baner projekt 

pepperoni main 40

 

reklama

Pogoda w Garwolinie

Miłego dnia życzy
Przedsiębiorstwo Wodociągów
i Kanalizacji w Garwolinie

reklama


Dekorator kwadrat

Kultura

    reklama

    Sport

    reklama

    Opublikowano: 28 wrzesień 2016, 19:38
    wilga garwolinpromnik łaskarzew
    Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

    Zwycięstwem 2:0 z niżej notowanym Promnikiem Łaskarzew tegoroczne rozgrywki Pucharu Polski zainaugurowała Wilga Garwolin. Zdobywcą obu bramek był Michał Wiśnioch.

    Na mecz do Łaskarzewa GKS udał się dzisiaj bez kilku podstawowych zawodników ? Karola Zawadki, Arkadiusza Zalewskiego, Roberta Kwiatkowskiego, Michała Kępki. W składzie Wilgi znalazł się trener Sergiusz Wiechowski. Debiut w pierwszym zespole zaliczył 16-letni bramkarz Jakub Ostolski.

     

    Spotkanie rozpoczęło się bardzo szybkim trafieniem dla gości. Już w 40. sekundzie Sebastian Papiernik zgrał klatką piersiową do wbiegającego w pole karne Michała Wiśniocha. Napastnik bez zastanowienia uderzył na bramkę, trafiając tuż pod poprzeczkę. W 7. minucie był już 0:2. Po raz kolejny w roli podającego wystąpił Papiernik, którego na skrzydle prostopadłym podaniem wypatrzył Wiechowski. Boczny pomocnik po chwili wyłożył piłkę wbiegającemu w ?16? Wiśniochowi, a ten równie mocno, co wcześniej, posłał futbolówkę do siatki.

    Promnik mógł w 13. minucie zdobyć gola kontaktowego. Błąd popełnił Ostolski. Debiutant przy wybiciu piłki trafił w rywala, a po chwili futbolówka trafiła w poprzeczkę. Po kwadransie gry bliski hat-tricka był Wiśnioch, ale tym razem jego strzał wyłapał Tomasz Manicki. Z akcji Promnika sprzed przerwy warto wspomnieć o mocnym strzale Kacpra Kozikowskiego. Próba z 24. minuty była jednak niecelna.

    Po zmianie stron przewagę w posiadaniu piłki miał Promnik, ale nie przekładało się to zagrożenie pod bramką Ostolskiego. Wilga liczyła na okazję po akcjach z kontr. Dzięki szybkim atakom bliscy powodzenia byli rezerwowi Michał Piłka i Dominik Zabiegałowski. Przy drugiej próbie tego pierwszego piłka trafiła w słupek. W końcówce mocny strzał na bramkę Wilgi oddał Kamil Michalczyk, ale ponownie uderzenie było niecelne. W ostatnich akcjach meczu prowadzenie próbowali podwyższyć dwukrotnie Paweł Pyra i Wojciech Majsterek.

    - Wiele było dzisiaj niedokładności w naszej grze. Puchar rządzi się swoimi prawami. Nie ma co usprawiedliwiać się, że grali inni zawodnicy niż w lidze. To była szansa dla zawodników, którzy do tej pory grali mało ? przyznał trener Wilgi Sergiusz Wiechowski. Szkoleniowiec ocenił debiut Jakuba Ostolskiego. ? To był dla niego pierwszy mecz. Popełnił jeden błąd, poza tym bronił solidnie ? powiedział.

    Z szacunkiem do rywala po spotkaniu wypowiadał się trener Promnika. ? Bramka z pierwszej minuty ustawiła mecz. Wilga zaczęła grać swobodnie. Rywale kontrolowali przebieg gry. Mieli kilku doświadczonych zawodników, którzy potrafili przetrzymać piłkę. Byliśmy dzisiaj byliśmy drużyną słabszą od Wilgi ? powiedział Andrzej Sieradzki.

    Wilga rywala w 1/8 finale rundzie mazowieckiego PP pozna po losowaniu. Mecz 5 października.

    Aktualizacja, 30 września, godz. 7.20. Wilga w następnej rundzie zagra z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. To lider grupy północnej IV ligi, spadkowicz z III ligi.

    Promnik Łaskarzew ? Wilga Garwolin 0:2 (0:2)
    Bramki: Michał Wiśnioch 1` (asysta Sebastian Papiernik), 7` (asysta Sebastian Papiernik)
    Promnik: Manicki, Jasiński, Szczypek (70` Wójcik), P. Kisiel, Alot, Michalczyk, S. Kisiel (67` Jarzyna), Trzpil, Sieradzki, Kozikowski (65` Hagno), Sadowski (46` Siembora).
    Wilga: Ostolski, Pyra, Korgul (46` Majsterek), Godlewski, Gac, Papiernik (63` Kołodziejek), Wiechowski, Kamil Zawadka, Matysiak, Migas (46` Zabiegałowski), Wiśnioch (46` Piłka).

    Łukasz Korycki

    Dodaj komentarz

    Dodaj komentarz