reklama

Zagrali po raz 11. - Wojtek, przyjaciele i Antosia

Opublikowano: 13 grudzień 2016, 11:51 Kategoria Kultura
BaduchowskiCSiK
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

To już tradycja ? że grają w grudniu, że grają stary dobry polski rock i że sala jest wypełniona po brzegi. Nie inaczej było w tym roku. W niedzielny wieczór na scenie Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie zagrał Wojtek Baduchowski wraz z przyjaciółmi i swoją córką Antosią.

Od lat, co roku późną jesienią, przypominają stare przeboje polskiego rocka i bluesa, przyciągając do sali widowiskowej ogromną publiczność. W tym roku usłyszeć można było piosenki z między innymi z repertuaru T.Love, Miry Kubasińskiej, Perfectu, Breakoutu, Krzysztofa Klenczona czy Myslovitz. To właśnie piosenka Myslovitz ?Mieć czy być? stanowiła tytuł i myśl przewodnią tegorocznego muzycznego wydarzenia, bo jak podkreślał, rozpoczynając koncert Wojtek Baduchowski, w dzisiejszych czasach warto znaleźć odpowiednie proporcje pomiędzy ?mieć? i ?być?.

Na scenie obok Wojtka Baduchowskiego wystąpili: Monika Szostak ? wokal, Piotr Zalewski ? gitara, Wiktor Byszewski ? gitara, Marek Wielgosz - gitara basowa, Dariusz Piesiewicz ? perkusja, Piotr Kotlarski ? instrumenty klawiszowe, Leszek Zieliński ? saksofon.

reklama


Serca publiczności skradła Antosia, córka Wojtka Baduchowskiego, która w wieku 6 lat zadebiutowała na wielkiej scenie przed kilkusetosobową publicznością. Razem z tatą brawurowo wykonała piosenkę o kolorach.

Dużą dawkę doskonałej muzyki uzupełniała jak zawsze wyjątkowa atmosfera wydarzenia i muzyczne zagadki, które Wojtek serwował publiczności. Pytania, choć wcale niełatwe, doczekały się szybkich odpowiedzi, a zwycięzcy otrzymali w nagrodę płyty.

jd


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama

TOP

reklama