Wielu z nas w celu zakupu samochodu używanego udaje się do komisu ? tutaj na miejscu można oglądać auta różnych marek, aby znaleźć dla siebie takie, które będzie perfekcyjne, również pod kątem ceny. Trzeba jednak pamiętać o tym, że nie każda kusząca oferta w autokomisie jest bezpieczna ? na co trzeba uważać w szczególności?

W komisach można przebierać w autach z drugiej ręki ? trzeba jednak pamiętać o tym, żeby przed podpisaniem umowy zawsze dokładnie zapoznać się z ofertą. Samochód prezentowany przez sprzedającego jako ?igła?, ?bezwypadkowy? nie zawsze jest taki w rzeczywistości. Szacuje się, że nawet około 50% ogłoszeń ma w sobie mniejsze lub większe przekłamania ? jako klient trzeba mieć wobec tego oczy dokoła głowy.

Niezależnie od tego, czy interesuje cię auto komis w Warszawie, czy też w innej miejscowości w kraju, sprawdź razem z nami, jakie sygnały powinny zapalić w twojej głowie czerwoną lampkę ostrzegawczą ? dzięki nim ustrzeżesz się przed transakcją z nierzetelnym handlarzem.

reklama

Na co uważać w auto komisie:

• nie podpisuj nigdy umów in blanco ? szczególnie z obcokrajowcem
• auto kupuj tylko od osoby, która jest jego właścicielem
• nie kupuj auta, które nie chce odpalić, nawet ze specjalnym urządzeniem rozruchowym, tak zwanym ?boosterem?
• nie decyduj się na zakup wtedy, gdy sprzedający nie chce pokazać samochodu w całości, na przykład nie pozwala unieść podłogi w bagażniku czy wyjąć koła zapasowego
• nigdy nie kupuj samochodu bez wcześniejszej jazdy próbnej ? zwróć wtedy uwagę na pracę silnika oraz na to, czy auto nie wydaje żadnych podejrzanych dźwięków
• uważaj szczególnie przy kupnie samochodu z niekompletnymi dokumentami, na przykład bez książki serwisowej, ponieważ najczęściej oznacza to, że auto jest powypadkowe lub ma inne poważne usterki
• jeżeli możesz, sprawdź auto w zaufanym warsztacie samochodowym ? nierzadko okazuje się, że sprzedający jest w zmowie z najbliższymi serwisami

Wobec tego najlepiej wybierz się na ?polowanie? na samochód z osobą, która zna się na rzeczy ? nigdy nie ufaj sprzedawcy tylko na słowo!