reklama

baner projekt 

reklama

Dublet "samobójów" i porażki naszych w LO

Opublikowano: 30 marzec 2024, 14:11 Kategoria Sport
wilga II garwolinpromnik łaskarzewdąb wieliszewbug wyszków
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

Pechowo dla zespołów z powiatu garwolińskiego zakończyły się mecze 18. kolejki warszawskiej Ligi Okręgowej. W wyjazdowych pojedynkach Wilga II Garwolin przegrała z Bugiem Wyszków 0:2, a Promnik Łaskarzew uległ Dębowi Wieliszew 1:3.

Spotkanie w Wieliszewie Promnik rozegrał już w środę. Rywale do tej pory zgromadzili na swoim koncie trzy punkty. Jesienią w Łaskarzewie Dąb przegrał wysoko 2:6. Mimo dużej różnicy punktowej między zespołami, lepiej na boisku prezentowali się gospodarze. Miejscowi po kwadransie prowadzili po pięknym uderzeniu z dystansu. Wyrównał przed przerwą Jakub Bogucki, który wykorzystał podanie Stanisława Pałasza.

Już w 1. minucie drugiej połowy Dąb ponownie wyszedł na prowadzenie. Promnik nie poddawał się. Okazje na wyrównanie mieli Ignatowicz i Bogucki, ale ich strzał albo bronił bramkarz, albo sytuację ratował obrońca wybijający futbolówkę z linii bramkowej. Niedługo po tych sytuacjach gospodarze przeprowadzili kontrę zakończoną golem na 3:1.

reklama


- Odnieśliśmy zasłużoną porażkę. Tego dnia rywal prezentował się lepiej piłkarsko, szybkościowo i fizycznie. Szkoda sytuacji na 2:2, bo ten mecz mógłby ułożyć się inaczej – skomentował trener ŁKS Marcin Żak.

W niedzielę 7 kwietnia Promnik zagra u siebie z Mazurem Radzymin (godz. 15). Jesienią w meczu obu ekip padł bezbramkowy remis.

Dąb Wieliszew – Promnik Łaskarzew 3:1 (1:1)

Bramka dla Promnika: 35` Jakub Bogucki (as. Stanisław Pałasz)

Promnik: Gałkowski, Sadowski, Jankowski, J. Kisiel, Grabowiec, Pałasz, Kondej, Kowalski (75` Szczypek), Bogucki, Mignane (65` A. Korycki), Ignatowicz (60` Świder).

Pod koniec sierpnia Wilga II uległa zespołowi z Wyszkowa 3:5. W piątkowy wieczór pretendent do awansu także wygrał różnicą dwóch goli. Do przerwy był bezbramkowy remis. Bliżej otwarcia wyniku był Bug. Po nieczystym strzale zawodnika gospodarzy piłka odbiła się od słupka.

Po zmianie stron już w 60. sekundzie Wilga II straciła gola. Z prawego skrzydła zawodnik gospodarzy wrzucił w pole karne, gdzie pechowo piłkę głową do własnej siatki posłał Kacper Winek. Na kwadrans przed końcem było 2:0, po… kolejnym golu samobójczym. Z rzutu rożnego mocno w kierunku bramki uderzył bezpośrednio piłkarz Bugu. Futbolówka minęła debiutującego w bramce GKS Hiszpana Jonathana Hoomasha Lugassy’ego i trafiła w nogę Filip Świętulskiego, który wpadł do bramki w starciu z rywalem. Goście domagali się odgwizdania w tej sytuacji ofensywnego faulu piłkarza z Wyszkowa. Bezskutecznie. Na domiar złego chwilę później z boiska wyleciał Szymon Rękawek, który czerwień zarobił za ostry faul na połowie przeciwnika.

- Jesteśmy ambitnym zespołem. Mnie i zawodników boli ta porażka. Rywal był w zasięgu. Kluczowa dla losów spotkania była pierwsza bramka. Drugą straciliśmy w kontrowersyjnej sytuacji, gdzie mógł być odgwizdany faul na naszym zawodniku – powiedział trener Wilgi II Kamil Zawadka.

W niedzielę 7 kwietnia (godz. 12.30) Wilga II zmierzy się przy Sportowej z MKS Polonią Warszawa, z którą wygrała w stolicy 1:0.

Bug Wyszków - Wilga II Garwolin 2:0 (0:0)

Czerwona kartka dla Wilgi II: Szymon Rękawek 75` (za faul)

Wilga II: Hoomash Lugassy, Winek (58′ Domański), Tracz, Szwed, Świętulski (85′ Kotlarski), Khasanov, Domarecki (80′ Redka), Mianowski (83′ Grędzik), Matysiak (70′ Rękawek), Alot, Płatek (83′ Makaruk).

Wyniki i tabela LO

http://www.90minut.pl/liga/1/liga13047.html

łk

fot. arch.


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama