98% mieszkańców Garwolina, którzy zagłosowali w referendum chcę, aby budynek byłej pralni w Koszarach przyjęli lokalni pasjonaci historii. Wynik głosowania będzie jednak nieważny. Do wymaganego minimum 30% frekwencji zabrakło sporo.
Głosowanie w 15 obwodowych komisjach do spraw referendum zostało przeprowadzone wczoraj. Z 13375 uprawnionych do wyrażenia opinii mieszkańców, ważny głos oddało 1528. 1497 z nich (98%) opowiedziało się za przekazaniem budynku dawnej pralni w Koszarach na rzecz pasjonatów historii skupionych wokół Fundacji Koszary ? Przywrócić Pamięć. 23 mieszkańców zagłosowało za opcją przekazania pralni na potrzeby sądu.
Aby wynik referendum był wiążący frekwencja musiała wynieść przynajmniej 30%. Wczoraj ta statystyka była dużo niższa i wyniosła 11,4%. Mimo fiaska referendum, jego organizatory nie składają broni. - 1497 mieszkańców powiedziało że chce w budynku po byłej pralni placówki zajmującej się historią Garwolina, 1. Pułku Strzelców Konnych i Ziemi Garwolińskiej. Każdy z mieszkańców mógł wyrazić swoje zdanie na ten temat oddając głos na wariant A, B lub oddać nieważny głos. My walczymy dalej. W piątek 9 lipca złożyliśmy pismo w urzędu miasta o przekazanie budynku na siedzibę fundacji. Wszystko teraz w rękach rady miasta ? komentuje Krzysztof Kot.
?Deklarujemy pełną gotowość do wzięcia odpowiedzialności za ww. nieruchomość. W tym celu prosimy o jak najszybsze rozpoczęcie rozmów, w trakcie których omówimy wszelkie warunki niezbędne do osiągnięcia porozumienia w tej sprawie. Jesteśmy przekonani, że zależy Państwu na kultywowaniu pamięci dawnego Garwolina, jak również, że wspólnie doprowadzimy do stworzenia w przedmiotowym budynku placówki poświęconej historii miasta i okolic. Jesteśmy gotowi przedstawić szczegółowo nasz pomysł na rewitalizację budynku dawnej pralni podczas bezpośredniego spotkania? ? napisała we wniosku prezes zarządu Fundacji Koszary Anna Ogonowska.
łk
