- W Garwolinie jest duża dostępność alkoholu, więc mamy prośbę, żeby nie zwiększać limitów ? apelowała do radnych Halina Zalewska, przewodnicząca Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Na jeden punkt sprzedaży przypada mniej osób niż średnia w Polsce i na Mazowszu.
Łącznie w Garwolinie mamy 64 punkty, gdzie można kupić albo wypić na miejscu coś procentowego. Liczą się w tym także sklepy sprzedające piwo. Na jeden taki punkt przypada 213 osób w wieku powyżej 18. roku życia. Dla porównania w całym kraju ta średnia wynosi 247 osób, a w województwie mazowieckim ? 291 osób.
Okazuje się, że problemu nie ma też z tym, żeby wypić coś wysokoprocentowego. 33 sklepy i 12 lokali gastronomicznych oferuje alkohol powyżej 18 proc. Na jedno takie miejsce przypada 303 mieszkańców miasta. W Polsce ? 377, a na Mazowszu ? 437 osób.
- Limit został wyczerpany na punkty sprzedaży alkoholu powyżej 18 proc. Już jeden wniosek został negatywnie zaopiniowany przez komisję. Dostępność alkoholu jest duża, więc mamy prośbę, żeby nie zwiększać limitów ? przekonywała na jednej z ostatnich komisji Halina Zalewska.
jd