reklama

Wielka radość pielgrzymowania

Opublikowano: 16 sierpień 2013, 17:10 Kategoria Aktualności
PPPpielgrzymkaGarwolin7A7B
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

3 sierpnia wyruszyli z Garwolina żegnani przez najbliższych i mieszkańców. Przez 11 dni pokonali prawie 350 kilometrów. Głównie w słońcu ? palącym słońcu, ale dla pielgrzyma to żadna przeszkoda. 13 sierpnia dotarli do Mirowa, 14 sierpnia bardzo wczesnym rankiem stanęli u szczytu Jasnej Góry. Z radością i ze łzami w oczach.

33. Piesza Pielgrzymka Podlaska na Jasną Górę dobiegła końca. Wczoraj pątnicy wrócili do swoich domów. Wszyscy pielgrzymi są zgodni ? 11 dni w drodze minęło bardzo szybko. Niektórzy już odliczają czas do kolejnego wędrowania. 14 sierpnia odbyły się podsumowujące spotkania w grupach, które były okazją do podziękowań tym, którzy służyli jako porządkowi, medyczni, muzyczni, prowadzili sekretariat czy byli łącznikami lub w jakiś inny sposób posługiwali w grupie. Nie mogło także zabraknąć wyrazów wdzięczności dla księży przewodników.

Garwolińskie ?siódemki? pod przewodnictwem ks. Wojciecha Sobieszka (7A) i Sławomira Leszka Dąbrowskiego (7B) należały do jednych z największych grup w podlaskiej pielgrzymce, która w sumie liczyła ponad 3,5 tysiąca pątników. W grupie 7A wędrowały 204 osoby (to druga pod względem wielkości grupa na całej pielgrzymce, a największa w kolumnie siedleckiej), a w grupie 7B było 156 pielgrzymów.

reklama


Nadwiślańska grupa 7C, w której idą między innymi mieszkańcy gminy Wilga miała w tym roku 99 pątników. 9A, czyli dekanat żelechowski, to 193 pielgrzymów. 9B ? dekanat łaskarzewski ? 192 pielgrzymów. Grupa 9C z Gończyc liczyła 131 osób.

W galerii znajdziecie zdjęcia z ostatnich dni wędrowania ? z Lasku Pojednania przed Mirowem, wejścia pielgrzymów na Jasną Górę oraz rozwiązania grup. Wybraliśmy prawie 300 zdjęć, a było ich dużo, dużo więcej.

Z tego miejsca chcielibyśmy podziękować wszystkim tym, którzy pomogli nam w tworzeniu codziennej relacji z pielgrzymki ? Monice, Joli, Kubie, Kasi, Marcie i Mariuszowi.

Zdjęcia z trasy znajdziecie TU.

 

 


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama
reklama