Takich słów użył były starosta Grzegorz Woźniak (Prawo i Sprawiedliwość) podczas konferencji prasowej. Drugie w tym roku spotkanie z lokalnymi dziennikarzami przebiegało pod znakiem krytyki koalicji Polskiego Stronnictwa Ludowego i Wspólnoty Powiatowej.
Radny powiatowy koncentrował się na kilku aspektach oceny władzy. Grzegorz Woźniak ostro skomentował plany starosty, zmierzające do ograniczenia zatrudnienia w szkołach. ? Celem takiego działania jest zwolnienie nauczycieli, żeby na stołki wsadzić swoich ludzi ? przyznał były starosta.
Koalicjantom dostało się także za brak rozstrzygnięcia przetargu na uzbrojenie Garwolińskiej Strefy Aktywności Gospodarczej. ? Pojawiły się pomysły, że już teraz sprzedać tamtejsze działki. Przez 4 lata tego nie robiliśmy. Powstrzymajmy się i niech ktoś kupi ten teren za cenę 2 lub 3 razy większą ? apelował radny.
Kontynuując wątek GSAG były starosta stwierdził, że liczył na większą aktywność obecnej władzy w celu pozyskania inwestorów. ? Film promujący powiat dotrze do kilkudziesięciu, kilkuset osób. Inne powiaty potrafią ściągać biznes do siebie choćby ogłoszeniami w ogólnopolskich gazetach ? spostrzegł Grzegorz Woźniak.
Do minusów w działaniach inwestycyjnych dorzucił także brak decyzji w sprawie rozpoczęcia budowy nowej siedziby starostwa przy ul. Mazowieckiej. ? Trzeba się spieszyć, bo za kilka miesięcy wygaśnie pozwolenie na budowę ? zaznaczył samorządowiec.
Podsumowaniem krytyki było sformułowanie, które było odpowiedzią na pytanie o ocenę koalicji PSL-WP. - Koalicja jest na urlopie od grudnia ubiegłego roku ? użył dosadnego określenia Grzegorz Woźniak, któremu towarzyszył poseł Henryk Kowalczyk i senator Henryk Górski.
Łukasz Korycki