reklama

Dusił i wyzywał matkę. Chciał wysadzić dom

Opublikowano: 02 wrzesień 2014, 07:13 Kategoria Aktualności
maciejowiceprokuratorprzemocsąd
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

Bił w twarz, wykręcał ręce, szarpał, dusił, groził śmiercią. Tego wszystkiego wobec swojej matki dopuścił się Paweł B. z gminy Maciejowice.

Prokurator Rejonowy w Garwolinie skierował do miejscowego sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Pawłowi B. zarzuca się czyny, do których miał się dopuścił między 1 kwietnia a 14 czerwca w miejscowości K. w gm. Maciejowice.

?Znęcał się fizycznie i psychicznie nad matką Mirosławą B. w ten sposób, że używał wobec pokrzywdzonej przemocy polegającej na biciu ręką w twarz, wykręcaniu rąk, szarpaniu za ubranie, duszeniu rękoma za szyję, a także używał wobec pokrzywdzonej słów wulgarnych i obraźliwych oraz groził jej pozbawieniem życia, przy czym czynu tego dopuścił się w przeciągu pięciu lat po odbyciu co najmniej sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne? ? informuje Prokuratura Okręgowa w Siedlcach.

reklama


Na tym jednak nie koniec. Prokurator postawił zwyrodniałemu synowi także zarzut narażenia matki na bezpośrednią utratę życia. 14 czerwca Paweł B, mając ponad pięć promili alkoholu w organizmie, odłączył butlę z gazem od kuchni, a następnie odkręcił zawór. Groził, że wysadzi dom.

W toku śledztwa Paweł  B. był tymczasowo aresztowany. - Prokurator do aktu oskarżenia dołączył wniosek o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzenia rozprawy i orzeczenie uzgodnionej z oskarżonym kary łącznej jednego roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności ? czytamy w komunikacie siedleckiej PO.

mat. pras./opr. łk


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama
reklama