Wyjechał z domu samochodem, nie wiedział gdzie się znajduje. Natychmiast interweniowali policjanci z Garwolina, Warszawy i Puław.
W poniedziałek rano do dyżurnego garwolińskiej policji zadzwoniła kobieta i poinformowała, że w godzinach porannych jej 70-letni ojciec chory na cukrzycę i schizofrenię wyjechał z domu samochodem i nie wie gdzie się znajduje.
- 70-latek miał przy sobie telefon komórkowy, lecz za każdym razem mówił, że znajduje się w innym mieście. Dzięki wykorzystaniu policyjnej techniki oraz profesjonalnej obsłudze zgłoszenia przez służbę dyżurną garwolińskiej jednostki, mężczyzna w przeciągu dwóch godzin od czasu zgłoszenia został odnaleziony. 70-latka odnaleźli policjanci z KPP w Puławach, nieopodal miejscowości Osiny. Mężczyzna nie był w stanie wytłumaczyć jak tu dojechał i dlaczego się tu znalazł. Cały i zdrowy został odebrany przez rodzinę ? relacjonuje asp. szt. Marek Kapusta, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
Gdyby nie szybkie działanie wszystkich policjantów, którzy połączyli posiadane informacje i prawidłowo wytypowali gdzie szukać mężczyzny ta historia mogłaby skończyć się inaczej.
KPP Garwolin
