reklama
reklama

?Jędrek? ? nowy pomnik przyrody w gminie Garwolin

Opublikowano: 19 październik 2018, 08:27 Kategoria Aktualności
gmina GarwolinWilkowyjagłaz
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

Na terenie Wilkowyi leży od ponad 150 tys. lat. Zakopany na polu jednego z mieszkańców był nie lada atrakcją. Skomplikowana operacja wydobycia i transportu zakończyła się sukcesem i od teraz ?Jędrek? ? bo takie dostał imię ? dumnie prezentuje się przed tamtejszą szkołą z tabliczką ?Pomnik przyrody?.

Historia wydobycia głazu ma już blisko rok. Najpierw były plany, jak go wydobyć, na przełomie lutego i marca ? działanie, które okazało się sporym wyzwaniem dla ludzi i sprzętu, aż nadszedł dzień finału. Głaz narzutowy, który do Polski został przetransportowany ponad 150 tys.  lat temu przez lądolód ze Skandynawii został przez radę gminy ustanowiony pomnikiem przyrody i oficjalnie odsłonięty do podziwiania.

- Ta uroczystość ma kilka celów. Chcemy przedstawić lokalnej społeczności unikatowy dla tej części Mazowsza pomnik przyrody, ale jednocześnie tym wydarzeniem chcemy uczcić 100-lecie odzyskania niepodległości przez naszą ukochaną Polskę. Najważniejsze to jednak to, że chcemy podziękować tym wszystkim, bez których wydobycie, przetransportowanie i posadowienie tego głazu przed szkołą nie byłoby możliwe ? mówiła podczas uroczystości Iwona Kurowska, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej w Wilkowyi.

reklama


Głaz leżał na polu pana Andrzeja Konopackiego od zawsze ? to właśnie na część pana Andrzeja głaz otrzymał imię ?Jędrek?. Często odwiedzany przez mieszkańców. Podobno 15 lat temu ktoś próbował głaz wydobyć i wysadzić dynamitem. Operacja się nie powiodła, a jej jedynym efektem było to, że w tym roku podczas wydobycia głazu dwa kawałki odpadły.

Pomysł wydobycia głazu wydawał się prosty, ale wykonanie okazało się bardzo trudne. Musiały być odpowiednie warunki na polu, aby mógł wjechać ciężki sprzęt. Nie każdy sprzęt podołał zadaniu. Do wyciągnięcia głazu ściągnięto największy dźwig w powiecie, a platforma do przewożenia czołgów ledwo dała radę przetransportować ważący blisko 50 ton obiekt.

Dyrekcja szkoły i władze gminy dziękowały wszystkim tym, którzy przyczynili się do wydobycia głazu. Co więcej, wszyscy zrobili to w czynie społecznym.

- Kiedy rozmawiałem z przedsiębiorcami i kalkulowałem, jaki to będzie koszt dla gminy, to kwota była niewyobrażalna. Ładną drogę by dla gminy wybudował. Spotkałem się przy tych rozmowach z przychylnością. Przedsiębiorcy stwierdzili, że nam pomogą. To była skomplikowana operacja. Łańcuchy strzelały, kamienie odpryskiwały, siarczysty mróz trzymał, a mimo to wszyscy panowie się pojawili i ich pracownicy też, poświęcając swój czas ? mówił wójt gminy Garwolin Marcin Kołodziejczyk.

Specjalnie podziękowania przygotowano dla Jana Maciejowskiego, Jarosława Wyglądały, Mieczysława Kaczmarczyka, Jerzego Parola, Tomasza Płatka i druhów z OSP Wilkowyja.

Podczas uroczystości krótki wykład wygłosiła prof. Maria Górska-Zabielska, a młodzież przedstawiła program artystyczny.

Wśród gości nie zabrakło ks. prałata Ryszarda Andruszczaka ? prepozyta garwolińskiej kolegiaty, ks. Jerzego Przychodzenia ? proboszcza parafii w Marianowie oraz pracowników urzędu gminy, dyrektorów gminnych placówek oświatowych, nauczycieli, rodziców, uczniów i mieszkańców gminy.

jd

 

 


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama

TOP

reklama