Wciąż nie jest znany materiał wybuchowy, który spowodował uszkodzenie bankomatu w Trąbkach. Bank nie ujawnia, ile pieniędzy padło łupem złodziejów. Część pieniędzy udało się odzyskać.

Przypomnijmy, że do zuchwałej kradzieży doszło 1 sierpnia ok. godz. 3. Urządzenie, ustawione w centrum Trąbek, wyleciało w powietrze. Fragmenty bankomaty były porozrzucane w promieniu kilkudziesięciu metrów.

Policjanci pracują nad ustaleniem sprawców kradzieży. Jak informuje sierż. szt. Małgorzata Pychner, z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie, do tej pory nie udało się ustalić, jaką substancją posłużył się sprawca lub sprawcy. Część gotówki, która znajdowała się w bankomacie udało się odnaleźć. - Pieniądze, które po wybuchu pozostały na miejscu zdarzenia, zostały zabezpieczone w trakcie czynności przez policjantów jako materiał dowodowy ? zaznacza policjantka.

reklama

Bank PKO BP, do którego należał bankomat, nie podaje informacji, o kwocie, która była wewnątrz urządzenia w chwili wybuchu. Maszyna została ustawiona w Trąbkach dwa lata temu. Czy bankomat wróci? -W tej chwili sprawdzamy możliwość wymiany urządzenia -  odpowiada Joanna Fatek z Centrum Prasowego PKO Banku Polskiego

łk

fot. arch. ? czytelnik Andrzej ? zdjęcie z dnia uszkodzenia bankomatu