reklama

Rewolucja w PKS

Opublikowano: 14 sierpień 2019, 07:00 Kategoria Aktualności
pksgarwolin
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

Szeroko zakrojone zmiany w najbliższych tygodniach czekają pasażerów PKS w Garwolinie. Pierwsze decyzje już zapadły. Kursy do i z Pilawy oraz Miastkowa Kościelnego zostały zawieszone. Ratunkiem dla lokalnego przewoźnika może okazać się rządowe wsparcie i paradoksalnie... oddanie części rynku prywatnemu przedsiębiorcy.

W ubiegłym tygodniu garwoliński PKS zawiesił kursy na linii Garwolin ? Pilawa oraz Garwolin ? Miastków Kościelny. Faktem były zaskoczone samorządy, które o zmianach dowiedziały się w ostatniej chwili. ? Poradzimy sobie z tą sytuacją. Firma UTJ Wołoszka, która wygrała przetarg na dowóz dzieci, w ramach kursów szkolnych, będzie świadczyć usługi także dla pozostałych mieszkańców. Ponadto planujemy uruchomienie dwóch linii, o dopłatę których staramy się z rządowego programu dopłat do kilometra ? wyjaśnia wójt Jerzy Jaroń. W Pilawie rynek po PKS przejmie UTJ Wołoszka, o czym informuje burmistrz na stronie internetowej urzędu.

Przyczyną zawieszenia kursów były względy ekonomiczne oraz fakt, że PKS nie został przewoźnikiem dla kursów szkolnych. Jak wyjaśnia prezes PKS w Garwolinie, to kluczowy aspekt, który decyduje o rentowności połączeń na danym terenie. ? W ostatnich tygodniach wykonaliśmy bardzo dokładną analizę transportu publicznego na terenie powiatu garwolińskiego. Zarząd odbył rozmowy z wójtami i burmistrzami samorządów ? mówi Jacek Semczuk.

reklama


Efektem tych prac było przygotowanie wniosku do wojewody w ramach funduszu rozwoju przewozów autobusowych na Mazowszu. Powiat garwoliński, który jest właścicielem 100 proc. akcji przewoźnika, wnioskuje o rządowe wsparcie. Poziom dofinansowania ma wynieść około 1 zł dopłaty do kilometra. Na liście znajdują 43 lokalne linie o łącznej długości ponad 400 tys. km. ? Te połączenia w części uwzględniają potrzeby lokalnej społeczności. Oprócz tych linii będziemy oczywiście realizować kursy szkolne, połączenia do Warszawy. Możemy także uruchomić linie własne, ale bez dopłaty umownie nazwanej ?1 zł za 1 km? ? dopowiada prezes. Jak kontynuuje, to początek dużych zmian, jakie wkrótce nastąpią w garwolińskim PKS.  

Co się zmieni?

Lokalny przewoźnik chce skupić cały ruch przez Garwolin na dworcu, gdzie liczba stanowisk zmniejszy się do czterech. Na popularny ?przytuł? będą wjeżdżać prywatni przewoźnicy. ? Dworzec ma być miejscem, skąd podróżny będzie mógł pojechać w każdym kierunku ? zapowiada prezes. Docelowo na dworcu pojawi się kasa UTJ Wołoszka. W perspektywie jest wprowadzenie elektronicznego wspólnego biletu dla pasażerów PKS i UTJ.

Wkrótce tabor zasili pięć używanych autobusów. Prezes Semczuk zapowiada, że w ciągu trzech lat z parkingu PKS znikną niemal wszystkie Autosany H9. Najstarszy pojazd, z floty 24 leciwych maszyn, został wyprodukowany w 1986 roku.

W ostatnich dniach stacja paliw w bazie PKS przy al. Legionów stała się całodobowa.

Łukasz Korycki


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama

TOP

reklama