Gmina Miastków Kościelny rozwiązała umowę z wykonawcą rozbudowy oczyszczalni ścieków. Wkrótce zostanie ogłoszony przetarg, tak aby wyłonić firmę, która zakończy inwestycję wartą 3 mln zł.
Prace przy rozbudowie obiektu rozpoczęły się w 2007 roku i miały zakończyć się 31 sierpnia 2019 roku. Latem ubiegłego roku główny wykonawca, Building Engineering Sp. z o.o. z Szczecina, zgłosił konieczność wydłużenia czasu realizacji zadania ze względu na ?trudne warunki atmosferyczne?. ? Wydłużyliśmy czas realizacji do 28 listopada. Niestety po tych trzech miesiącach nadal postęp prac był niezauważalny. Wykonawca zgłosił nam w końcu listopada uwagi do szczegółowych rozwiązań technicznych. Gmina zgodziła się wydłużyć termin zakończenia prac o kolejny miesiąc, jednocześnie przedstawiając rozwiązania tych kwestii technicznych ? wyjaśnia wójt gminy Jerzy Jaroń.
Niestety w trakcie dodatkowego miesiąca na placu budowy nie pojawił się ani jeden pracownik, nie były prowadzone żadne roboty. ? Nie było innego wyjścia i gmina wypowiedziała umowę z wykonawcą. Na początku stycznia przejęliśmy plac budowy. Została wykonana inwentaryzacja. Obecnie trwają prace nad przygotowaniem przetargu na dokończenie prac, których zaawansowanie wynosi około 80 proc. ? wyjaśnia włodarz.
Wraz z wypowiedzeniem umowy, gmina skutecznie wystąpiła do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o wydłużenie terminu realizacji inwestycji. Jednocześnie od byłego wykonawcy gmina będzie żądała wypłaty odszkodowania w wysokości 10 proc. kontraktu, czyli ok. 400 tys. zł.
Przyczyną braku kontynuacji prac były problemy finansowe firmy ze Szczecina. ? Gmina nie wypłaciła części wynagrodzenia byłemu wykonawcy wynikających z ostatniego protokołu odbioru. Dzięki temu udało się zapłacić dostawcom za materiał oraz opłacić zajęcia wierzytelności wobec generalnego wykonawcy. Wcześniej gmina zapłaciła zgłoszonym podwykonawcom należne kwoty ? zaznacza Jerzy Jaroń. ? Oczywiście nie jestem zadowolony z faktu zerwania umowy, ponieważ wydłuży to termin realizacji zadania. Gmina dokładała starań, aby inwestycja została wykonana przez byłego wykonawcę. Niestety bardzo słaba kondycja firmy spowodowała taki ciąg wydarzeń ? dodaje.
Łukasz Korycki
