reklama

O absolutorium, taryfach i referendum

Opublikowano: 28 czerwiec 2012, 08:19 Kategoria Aktualności
łaskarzewlidia sopel-sereja
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

W cieniu wniosku o referendum w sprawie odwołania burmistrza oraz pisma nawołującego do honorowej rezygnacji, włodarz Łaskarzewa otrzymała absolutorium za wykonanie ubiegłorocznego budżetu. Po ponad dwóch miesiącach dyskusji w mieście nad Promnikiem wreszcie przyjęto taryfy za wodę i ścieki.

Sesja odbyła się wczoraj. Na wokandzie na początku pojawił się punkt dotyczący udzielenia burmistrz absolutorium za wykonanie budżetu w ubiegłym roku. Dochody zrealizowano w 96 proc., a wydatki w 95 proc. Na inwestycje przeznaczono ponad 900 tys. zł, o 40 proc. więcej niż w 2010 roku. Czterokrotnie większe, w porównaniu do budżetu sprzed dwóch lat, były pozyskane fundusze pozabudżetowe.

 

reklama


Bez komentarza

Tyle statystyk. Na podsumowanie działań burmistrza w ubiegłym roku, okiem opozycji, pokusiła się Beata Kozikowska. ? W niewystarczający sposób rośnie stopień dochodów w stosunku do wydatków. Pani burmistrz czyniła za małe starania, aby zmniejszyć należności ? wymieniała radna. - Te środki, które można było zdobyć, zostały zdobyte. Zawsze można podnosić podatki, ale to obciążenie dla mieszkańców, a tego nie chcemy ? odpowiadała burmistrz Lidia Sopel-Sereja.

Za udzieleniem absolutorium głosowało 9 radnych, przeciw ? 6. ? Dziękuję tym radnym, którzy byli za, decyzje tych, którzy byli przeciw pozostawię bez komentarza ? powiedziała tuż po głosowaniu włodarz Łaskarzewa.

Wreszcie miasto z taryfami

Kwestia absolutorium nie była jedyną, która wzbudziła kontrowersje. Po dwóch miesiącach dyskusji, na 4 sesjach i 5 komisjach, radni przyjęli ustawę za zbiorowe dostarczanie wody i odbiór ścieków. Z ciekawostek ? łaskarzewski magistrat na diety dla radnych związane z taryfami wydał, od połowy kwietnia, prawie 20 tys. zł. Mieszkańcy za metr sześcienny wody zapłacą 2,59 zł brutto, stawka dla ścieków wynosi 4,41 zł. Ewentualny niedobór, który powstanie z różnicy kosztów ponoszonych przez miasta ii wpływów, pokryje urząd miasta.

Będzie referendum?

Pod koniec sesji rozgorzała dyskusja, do której gwałtownie włączali się mieszkańcy. Chodziło o pismo, jakie wpłynęło na biurko burmistrza. Piątka radnych (Zdzisław Dębek, Anna Laskowska, Beata Kozikowska, Zbigniew Bożek, Tomasz Pietrzak) w liście otwartym proszą Lidię Sopel-Sereję o złożenie dymisji z funkcji burmistrza.

?Brak troski o miasto, mienie publiczne i interes mieszkańców oraz brak dialogu społecznego są powodem negatywnej oceny pracy burmistrza. (?)Brak dialogu społecznego z mieszkańcami Łaskarzewa i arbitralne decyzje godzące w interes miasta są przyczyną konfliktu społecznego, którego autorem jest p. Burmistrz. W interesie mieszkańców i Miasta jest zatem, aby p. Burmistrz złożyła dymisję i w sposób honorowy rozwiązała narastający konflikt i podział w Łaskarzewie.? ? piszą radni. Jednocześnie informują, że brak dymisji uruchomi procedurę referendalną nad odwołaniem włodarza miasta nad Promnikiem.

Lidia Sopel-Sereja zarzuty przedstawione w liście uznała za bezpodstawne. Dymisji nie złożyła, odczytała za to zawiadomienie 20 mieszkańców Łaskarzewa, którzy domagają się referendum w sprawie odwołania burmistrza. ? Do tych zarzutów nie będę się odnosiła, a to pismo przekażę komisarzowi wyborczemu ? skwitowała krótko Lidia Sopel-Sereja.

łk


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama

TOP

reklama