reklama

Hufiec Orłów w Anglii

Opublikowano: 20 marzec 2015, 15:31 Kategoria Aktualności
zhporłówanglia
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

Od bardzo wielu lat garwoliński Hufiec ?Orłów? Związku Harcerstwa Polskiego ma bogate kontakty międzynarodowe, którymi nie może pochwalić się nie tylko żadna organizacja czy szkoła w powiecie, ale i może nawet i w Polsce.

- Zanim opowiem o naszej ostatniej wizycie w Manchester, niezbędne jest chyba krótkie wprowadzenie ? rozpoczyna komendant hufca hm. Zbigniew Winiarek, inicjator i koordynator hufcowej wymiany zagranicznej. Najbogatsze relacje utrzymuje Hufiec z angielskimi skautami; są to pojedyncze środowiska w Płn. Irlandii, pod Londynem czy w Walii, ale i dwustronna wymiana z angielskim dystryktem skautowym z Greater Manchester. Poza tym harcerki i harcerze współpracują ze skautami z Serbii, Niemiec, Włoch i Ukrainy.

- Trzeba zaznaczyć, że wymiana skautowa nie jest jakimś jednorazowym epizodem, ale częścią harcerskiego programu realizowanego w Hufcu ? kontynuuje hufcowy. Za każdym razem niejako musimy elastycznie dostosować formy pracy do partnerów, co bardzo wzbogaca naszą harcerską aktywność. Każdy kontakt trwa kilka lat, kiedy to zawiązują się prawdziwe więzi między harcerzami i skautami, dobrze poznaje się kadra instruktorska, co znacznie ułatwia prowadzenie międzynarodowych projektów.

reklama


Wracamy do wizyty w Manchester, w której uczestniczyli instruktorzy ZHP ze Szczepu w Łaskarzewie oraz komendant hufca. - Wizyta w Manchester była dla mnie okazją do poszerzenia wiedzy na  temat skautingu w Wielkiej Brytanii ? stwierdza pwd.Ewa Kisiel, drużynowa 22 Gromady Zuchowej "Wesoła Gromadka Kubusia Puchatka". Natomiast szczepowa 3 Szczepu ZHP w Łaskarzewie i drużynowa 100 Drużyny Harcerskiej "Arbaro" pwd. Sylwia Larkiewicz tak komentuje swoje wrażenia: To, co zauważyłam, to niezwykła na dzisiejsze czasy kultura osobista naszych przyjaciół - przytrzymywanie drzwi, ciągłe pytania, czy się dobrze czuję, obowiązkowe "Dzień dobry", "dziękuję", "proszę" - na każdym kroku. Powściągliwość, zawsze miły i uprzejmy uśmiech.

- Mieliśmy okazję uczestniczyć w zbiórce skautów angielskich. Widzieliśmy jak sprawnie gotują, podziwialiśmy ćwiczenia samoobrony, gry i zabawy skautowe.Niezapomnianych doznań dostarczyło nam wszystkim pływanie barką po kanale. Mieliśmy okazję sterować tą łodzią i podziwiać krajobrazy ? opowiada pwd. Alicja Sapryk.

Natomiast hm.Zbigniew Winiarek ciągle jest pod wrażeniem meczu Manchester United vs Tottenham: zero kiboli, wspaniała atmosfera i 75 tysięcy radosnych kibiców. ? Jak wszyscy cały mecz stałem i podziwiałem akcje Rooney?a ? wspomina. No i zazdrości angielskim skautom ich wspaniałych harcówek i wsparcia, jakiego zewsząd otrzymują.

Angielscy liderzy zadbali o ciekawy program dla gości z garwolińskiego Hufca. Był czas na i na zwiedzanie (w końcu Manchester to ?stolica? rewolucji przemysłowej), na spotkania z liderami i skautami. Uczestniczyliśmy też we mszy św. w katolickim kościele, która wygląda bardziej radośnie niż to u nas bywa? Oglądaliśmy także irlandzką paradę z racji obchodów dnia św.Patryka.

Wizyta w Manchester służyła głównie podsumowaniu dotychczasowej współpracy i zaplanowaniu kolejnych wspólnych zamierzeń. W tym roku nasi wędrownicy wybierają się na obóz do angielskiej Kumbrii, potem odwiedzą nas liderzy skautowi. Ale największym wydarzeniem będzie 5 edycja międzynarodowego obozu Drop into Poland 2016, gdzie oprócz najliczniejszej grupy skautów angielskich spodziewamy się gości z Serbii, Niemiec, Ukrainy, USA, Włoch i Tunezji. Cieszymy się, że naszemu oryginalnemu projektowi patronować będą: Starosta Garwoliński ? Pan Marek Chciałowski, Burmistrz Garwolina ? Pan Tadeusz Mikulski oraz Wójt Gminy Wilga ? Pan Łukasz Szychowski. To dobrze rokuje ? kończy komendant Winiarek.

mat. pras.

fot. ZHP Garwolin


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama
reklama