Sukces programistów Dwójki

Opublikowano: 23 styczeń 2015, 15:22 Kategoria Edukacja
zsp 2 garwolinping
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

Zakończył się I etap III Ogólnopolskiego Konkursu Programistycznego PING. Do kolejnej rundy zmagań dostało się dwóch uczniów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Garwolinie ? Konrad Starosz i Kamil Poncyliusz.

Konkurs organizowany jest przez Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie (dawniej Politechnika Szczecińska). Biorą w nim udział uczniowie szkół ponadgimnazjalnych z terenu całej Polski, a walka toczy się o indeksy tej uczelni.

Uczniowie ZSP nr 2 w Garwolinie docierali już dwa razy do finałów krajowych, które odbywają się w Szczecinie. W ubiegłym roku aż czterech uczniów szkoły znalazło się w ostatecznej potyczce. - Niestety w finałach jak do tej pory wróciliśmy bez indeksów, choć rok temu Patryk Stawieraj z ówczesnej IV klasy Technikum Informatycznego był blisko ? zaznacza opiekun młodych programistów Mirosław Juszczak.

Regulamin konkursu jest nietypowy, Do drugiego etapu może awansować tylko uczeń z dwóch ostatnich klas programowo najwyższych. Do Szczecina nie pojechał Konrad Starosz, wtedy uczeń II klasy TI, który po pierwszym etapie miał 100 proc. wykonanych zadań. W tym roku jest uczniem klasy trzeciej i pomyślnie przeszedł I etap razem ze starszym kolegą Kamilem Poncyliuszem z klasy IV TI.

Sam konkurs jest pracochłonny i niełatwy. Pierwszy etap rozpoczął się 13 października i polegał na rozwiązywaniu zadań programistycznych w jednym z podanych języków, które publikowane były w tygodniowych odstępach do 22 grudnia. - Kamil koduje w C++, natomiast Konrad w Java. Aby zakwalifikować się do etapu drugiego należało łącznie zdobyć 50 proc. możliwych punktów ? wyjaśnia nauczyciel przedmiotów informatycznych.

II etap PING już wystartował. Utrudnienie polega tu na tym, że zadania publikowane są co tydzień, ale rozwiązania można dosyłać jedynie do publikacji kolejnego zadani. Do III finałowego awansują zawodnicy z min. 60 proc. poprawnie rozwiązanych zadań.

Jak przyznaje Mirosław Juszczak, mimo dużego zapotrzebowania na rynku pracy dla programistów, w nowej podstawie programowej programowanie zniknęło i zostało zaledwie szczątkowo ujęte w informatyce rozszerzonej. - Szkoda, bo młodsi uczniowie mają wiele zapału i są chętni do pracy widząc sukcesy ich starszych kolegów. I jest to opinia właściwie wszystkich opiekunów uczniów techników informatycznych, z którymi spotykamy się w Szczecinie ? dodaje nauczyciel.

mat. pras./opr. łk


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz