reklama

Trzy dni z teatrem. 4. Festiwal Saturator Teatralny za nami

Opublikowano: 14 wrzesień 2022, 11:27 Kategoria Kultura
SaturatorCSiK
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

13 spektakli, warsztaty, barwna parada ulicami miasta. Ostatni weekend w Garwolinie upłynął pod znakiem teatru. Festiwal Saturator Teatralny odbył się już po raz czwarty i kolejny raz zgromadził publiczność chcącą obejrzeć spektakle odmienne w formie i treści.

4. edycja Festiwalu Saturator Teatralny rozpoczęła się w piątek. Zgodnie z tradycją ulicami miasta przeszła kolorowa parada, a w niej Orkiestra Dęta OSP Garwolin, garwolińskie cheerleaderki z grupy No Name, aktorzy lokalnych teatrów, klub seniora, cykliści i mieszkańcy Garwolina.

Oficjalnego otwarcia w sali widowiskowej Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie dokonali przedstawiciele organizatorów wydarzenia - dyrektor Mazowieckiego Instytutu Kultury Magdalena Ulejczyk, burmistrz Garwolina Marzena Świeczak, wiceprzewodniczący rady miasta Andrzej Ostolski oraz dyrektor Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie Jarosław Kargol.

reklama


 

Było tyle do zobaczenia!

Oczy – symbol festiwalu – co roku przypominają, że przez te trzy dni warto mieć je szeroko otwarte. W bogatym programie każdy mógł znaleźć coś dla siebie. W piątkowy wieczór na deskach sceny CSiK wystąpił Teatr Mała Rękawiczka, który na bazie historii Czerwonego Kapturka opowiedział zupełnie nową historię o poszukiwaniu siebie, Teatr Rękawiczka w spektaklu „Lustro” zadawał pytania o sens życia, a Teatr O!Mamy bawił publiczność do łez niepozbawionymi morału bajkami dla dorosłych.

Sobotnią część festiwalu otworzył Teatr Falkshow, który także sięgając po znaną bajkę o Czerwonym Kapturku pokazał młodym widzom tajniki teatru pacynkowego. W ogrodzie CSiK odbył się powarsztatowy spektakl „Septarie”, w którym spotkały się kobiety w różnym wieku, w większości na co dzień niewystępujące na scenie. W sali widowiskowej Joanna Drabik zaprezentowała swój spektakl choreograficzny pt. „Melanż”. Dwa ostatnie spektakle odbyły się w plenerze. Przy Pływalni Miejskiej „Garwolanka” najpierw zaprezentował się Teatr Pantomimy Mimo, w którym zagrali także dawni aktorzy Teatru Rękawiczka, a na koniec Teatr Akt, który zabrał publiczność w podróż w czasie i przestrzeni niepozbawioną widowiskowych akrobacji cyrkowych.

Niesprzyjająca pogoda zmusiła organizatorów do zmian i wszystkie niedzielne spektakle odbyły się pod dachem. Dla dzieci znów wystąpił Teatr FalkoShow – tym razem pokazując, że do świetnej zabawy wystarczy kawałek sznurka i drut. W Starej Siłowni hali sportowej można było obejrzeć spektakl Inicjatywy Własnej Naszej pt. „Koń, który jeździł konno”, a w sali widowiskowej zaprezentowano „Blush” opowiadający historie o wstydzie. W hali sportowej Walny Teatr przedstawił swoją najnowszą produkcję „Koniec i bomba”, a wisienką na torcie okazał się finałowy spektakl Teatru Klinika Lalek „Cyrk Tarabumba”. Niezwykle widowiskowy, kolorowy pokaz zabrał widzów do cyrkowego świata. Zwierzęta, w rzeczywistości ogromne lalki, zrobiły wrażenie nie tylko na najmłodszych widzach.

Organizatorami 4. Festiwalu Saturator Teatralny byli: Mazowiecki Instytut Kultury, Miasto Garwolin oraz Centrum Sportu i Kultury w Garwolinie.
Sponsorzy festiwalu – firmy: Cartex, Czan, Ekolider, AutoSamoraj, Plast-Bet oraz Interdruk.

mat.pras.

fot. CSiK


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama