reklama

Europa zachwycona chórem z Garwolina

Opublikowano: 26 wrzesień 2012, 08:21 Kategoria Kultura
chór miastakatalonia
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

Przyjechali ponad 2500 km by zaśpiewać w tym festiwalu. Gdy dotarli na miejsce zachwycili europejskie jury. Były nagrody, splendor i zaproszenia m.in. do Sankt Petersburga. Jak Chór Miasta Garwolin podbił Katalonię podczas Międzynarodowego Festiwalu "Cançó Mediterrania"?

- Dla nas były to bezcenne doświadczenia. To pokazuje, że to co robimy, robimy dobrze ? ocenia wyjazd do Hiszpanii Radosław Mitura, dyrygent Chóru Miasta Garwolin. Chórzyści z Katalonii wrócili z pierwszym miejscem w kategorii interpretacji muzyki sakralnej i drugim w interpretacji muzyki katalońskiej.

Przybliżyli to co polskie

reklama


Międzynarodowe jury zachwyciło się wykonaniem m.in. ośmiogłosowego Alleluja czy nieoficjalnego hymnu Katalonii, którego widzowie wysłuchali na stojąco. Doniosłość festiwalu podkreślały miejsca występów. Najpierw kościół w Lloret de Mar, gdzie na przesłuchania zaproszono 10 chórów z całej Europy. Dzień później pięć polskich grup, w tym cztery akademickie, zaśpiewały w Katedrze w Barcelonie. Zakończeniem spotkania z polską muzyką w Katalonii tego dnia było wspólne wykonanie Gaude Mater Polonia. Podczas występów w Lloret de Mar prezentowano materiały związane z Garwolinem i powiatem.

Na wyniki festiwalu trzeba było czekać dwa dni. Jednak już po występach wstępnych chórzyści przeczuwali, że ich wykonania stały na wysokim poziomie. ? Zespół był bardzo dobrze przygotowany. Godziny prób nie poszły na marne. W rozmowach z osobami z komisji dało się wyczuć, że nasz występ naprawdę przypadł im do gustu. Od Rosjanki, która organizuje prestiżowy festiwal w Sankt Petersburgu, usłyszeliśmy, że nasze wykonanie Alleluja nawiązywało do dobrej rosyjskiego szkoły, co nas bardzo podbudowało ? przyznaje Radosław Mitura. Jury i uczestnicy festiwalu dopytywali chórzystów z Garwolina o ideę chóru miejskiego. ? Byli pełni podziwu, że w tych czasach jest zainteresowanie się takim rodzajem kultury poza filharmonią czy uczelniami ? podkreśla dyrygent.

Sankt Petersburg zaprasza

Z Katalonii chórzyści wrócą z grawerowanymi tabliczkami i certyfikatem upoważniającym do wykonywania utworów w języku katalońskim. Niematerialnymi nagrodami były splendor, uznanie i wiele zaproszeń. Garwolińską grupę z otwartymi rękoma przyjmą organizatorzy festiwalu w Sankt Petersburgu. Zainteresowanie współpracą wyraził akademicki chór z hiszpańskiej Girony. Już po powrocie chór otrzymał zaproszenie do... Finlandii. Międzynarodowy Festiwal "Cançó Mediterrania" organizowało między innymi Polsko-Katalońskie Stowarzyszenie Kulturalne, a wydarzeniu patronowała konsul RP w Hiszpanii.

Nagrają płytę

Po krótkim odpoczynku chórzystów czekają kolejne wyzwania. W październiku Dni Muzyki Chóralnej w Garwolinie. W listopadzie męska część chóru po raz kolejny wystąpi z orkiestrą dętą z Trąbek. Koncerty 11 listopada odbędą się w Garwolinie i Pilawie. Wkrótce nie lada gratką dla fanów chóru będzie płyta, której nagranie jest w planach.

łk/fot. Chór Miasta Garwolin

Jak radzili sobie chórzyści z Garwolina w Katalonii? Zobaczcie w dwóch filmach

Alleluja - R. Twardowski


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama