reklama

Aktualności

reklama
reklama

baner projekt 

pepperoni main 40

 

reklama

Pogoda w Garwolinie

Miłego dnia życzy
Przedsiębiorstwo Wodociągów
i Kanalizacji w Garwolinie

reklama

TOP

TOP


Dekorator kwadrat

Kultura

    reklama

    Sport

    reklama

    Opublikowano: 11 maj 2011, 08:40
    strażOSPsadkowskipożarsesja
    Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

    W ubiegłym roku strażacy interweniowali co 490 minut. Do pożarów wyjeżdżali średnio co 28 godzin, co 722 minuty do innych zdarzeń. Są coraz lepiej wyszkoleni i wyposażeni, ale w szeregach ochotników przydałyby się nowe siły.

    Na wczorajszej sesji Rady Powiatu, Komendant Powiatowy PSP bryg. Dariusz Sadkowiski przekazał informacje na temat stanu bezpieczeństwa w naszym powiecie. Dla strażaków, zarówno zawodowych, jak i ochotników ubiegły rok był bardzo pracowity. Do ugaszenia mieli 306 pożarów. Najwięcej, bo aż 44 w samym Garwolinie. Doszło także do 23 pożarów lasów. Najczęściej jednak strażacy wyjeżdżali do tzw. miejscowych zagrożeń, czyli między innymi zdarzeń związanych z wiatrem, podtopieniami oraz wypadków drogowych. Na naszych drogach zdarzyło się ich aż 113.

    ? Bardzo spokojnie było na obwodnicy. A najwięcej zdarzeń odnotowaliśmy na drogach w gminie Trojanów, w Puznówce, Michałówce. Ostatnio niebezpiecznie zrobiło się także na nadwiślance i na drodze prowadzącej do Borowia i Parysowa ? mówił Dariusz Sadkowski.

    W ochronie naszego bezpieczeństwo nieocenione są także jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych, ale w wielu gminach jest ich po prostu za mało. ? W gminie Maciejowice są tylko 3 jednostki OSP. Na tak dużą gminę to niestety za mało. W przypadku jakiś zdarzeń z pomocą jadą strażacy na przykład z Łaskarzewa, co zajmuje bardzo dużo czasu. W ubiegłym roku ochotnicy z Łaskarzewa wyjeżdżali 76 razy, w większości interweniowali właśnie w gminie Maciejowice ? tłumaczył komendant.

    W gminie Maciejowice są tylko 3 jednostki OSP. Na tak dużą gminę to niestety za mało. W przypadku jakiś zdarzeń z pomocą jadą strażacy na przykład z Łaskarzewa, co zajmuje bardzo dużo czasu. [Dariusz Sadkowski]

    Podkreślał także, że istotne jest wpisanie kolejnych jednostek do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. W tej chwili działa w nim tylko 19 ze 104 jednostek OSP. Wszystkie otrzymały specjalne wyposażenie ? m.in. apteczki, aparaty tlenowe. ? W tym roku będziemy chcieli także wyposażyć przynajmniej niektóre w poduszki do podnoszenia pojazdów ? dodaje Dariusz Sadkowski. Jednostki w KSRG mają nie tylko lepszy sprzęt i wyszkolonych na wyższym poziomie strażaków. System łączności pozwala na także na szybkie reagowanie w sytuacji zagrożenia.

    Judy

    Dodaj komentarz

    Dodaj komentarz