reklama
reklama

baner projekt 

reklama

Kadra narodowa trenuje na Mamucie [wideo]

Opublikowano: 18 lipiec 2018, 15:07 Kategoria Sport
beach soccermamutpiłka nożna plażowafilip gac
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

Reprezentacja polski w piłce nożnej plażowej po raz pierwszy w historii odbywa zgrupowanie w Garwolinie. Podopieczni Marcina Stanisławskiego przygotowują się do Turniejów Europejskiej Ligi Beach Soccera. Zgrupowanie opuścił Filip Gac, który w nocy został tatą.

Zgrupowanie rozpoczęło się w niedzielę. Biało-czerwoni przygotowują się do turnieju Europejskiej Ligi Beach Soccera w Moskwie, który trwa od 15 lipca.

Polska zagra już 20 lipca ze Szwajcarią, dzień później z Rosją i 22 lipca z Azerbejdżanem. ? Mamy przed sobą dwa turnieje. W pierwszym musimy zapunktować, żeby się utrzymać, w drugim trzeba grać o awans. W każdym ze spotkań będziemy walczyć. Nie będziemy faworytami, bo Rosja i Szwajcaria to potęgi, a z Azerbejdżanem zawsze toczymy wyrównane punkty. Planem minimum jest zdobycie trzech punktów ? przyznaje w rozmowie z nami trener kadry Marcin Stanisławski.

reklama


Selekcjoner jest zadowolony z warunków podczas zgrupowania w Garwolinie. Reprezentacja stacjonuje w hotelu Sulbin, a treningi przeprowadza do obiektach parku wodnego Mamut w Woli Rębkowskiej. ? Jesteśmy tutaj po raz pierwszy. Mam nadzieję, że nie po raz ostatni. Bardzo nam się tu podoba. Mamy tutaj świetnie przygotowane boisko. Wszędzie mamy blisko, w tym do lotniska. Mam nadzieję, że będzie to stałe miejsce dla naszych zgrupowań. Za dwa tygodnie na pewno też tu przyjeżdżamy przed turniejem w Mińsku ? chwali szkoleniowiec.

Pierwsze dni zgrupowania były poświęcone na regenerację. Później przyszedł czas na ćwiczenie elementów taktycznych. W gronie 10 osób powołanych na zgrupowanie jest Filip Gac. Były zawodnik Zdrowia Garwolin, obecnie KP Łódź, musiał opuścić dzisiejsze zajęcia, bo w nocy... został tatą. ? Filip jest najmłodszym w zespole, ale absolutnie po nim tego nie widać. To mocny punkt naszej drużyny, jego trzon. Dzisiaj został tatą. Nikt tego nie przewidywał, że stanie się to podczas zgrupowania w jego mieście. To na pewno wpłynie pozytywnie na jego osobę ? podkreśla Marcin Stanisławski.

Kolejnym akcentem lokalnym zgrupowania był miły gest szkoleniowca. We wczorajszym treningu wziął udział 16-letni Artur Meloyan (Zdrowie Garwolin).

Łukasz Korycki


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama

TOP

reklama