reklama

baner projekt 

reklama

Wilga wygrywa derby i zostaje w IV lidze!

Opublikowano: 15 czerwiec 2019, 21:59 Kategoria Sport
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

Dwa tygodnie temu mało kto spodziewał się takiego scenariusza. Wielu widziało już Wilgę w lidze okręgowej, albo w barażach o utrzymanie. Tymczasem dwie wygrane w trzech ostatnich meczach sprawiły, że GKS zajął 10. miejsce, zapewniając sobie utrzymanie w IV lidze. Na zakończenie sezonu Wilga pokonała w derbach Orła Unin 2:0 (1:0).

Mecz na stadion w Uninie przyciągnął około 250 kibiców, którzy w palącym słońcu oglądali poczynania swoich drużyn. Oba zespoły, które jesienią podzieliły się punktami (1:1), wystąpiły w najsilniejszych składach.

Okazje Orła i gol Wilgi

reklama


Pierwszy kwadrans był grą zachowawczą z obu stron. Pierwsi okazję do zdobycia gola mieli gospodarze. Krystian Parzyszek minął trzech obrońców i oddał strzał, który minimalnie minął bramkę Wilgi. Pięć minut później Bartłomiej Sitarek uderzył z pola karnego, ale bardzo dobrą interwencją popisał się Axel Gandarela.

Wilga pierwszą groźną akcję pod bramką Cezarego Jakubaszka zakończyła trafieniem. W 30. minucie do zbyt krótkiego wybicia piłki po dośrodkowaniu dopadł Szymon Rękawek. Młody pomocnik nie zastanawiał się długo i oddał precyzyjny strzał prosto do siatki. Przed przerwą Orzeł mógł wyrównać, ale dogodnych okazji nie wykorzystali Parzyszek i Mariusz Dróżdż.

Argentyńskie wejście smoka

Druga połowa zaczęła się od kilkuminutowej przerwy spowodowanej odpaleniem rac przez kibiców GKS. W 66. minucie na boisku pojawił się Poul Boroski. Argentyńczyk potrzebował zaledwie pięciu minut, aby wpisać się na listę strzelców. Z rzutu rożnego dośrodkował Robert Kwiatkowski, a niegrzeszący wzrostem Boroski zdołał posłać głową piłkę do bramki. 60 sekund później powinno być 0:3, ale Argentyńczyk zagrał zbyt nonszalancko po odbiorze piłki bramkarzowi Orła Marcinowi Łuczakowi. Do końca spotkania oba zespoły nie potrafiły stworzyć zagrożenia pod bramką przeciwnika. Warto odnotować jedynie strzał w poprzeczkę z rzutu wolnego Pawła Pyry.

Długo po meczu w Uninie nie był znany wynik meczu Radomiak II Radom ? Pogoń Grodzisk Mazowiecki. Dopiero, gdy okazało się, że padł tam remis, Wilga była pewna utrzymania w IV lidze, bez konieczności udziału w barażach. 10. miejsce na koniec sezonu można uznać za sukces, biorąc pod uwagę, że w 14 wiosennych meczach GKS zdobył zaledwie 14 punktów.

Co dalej z trenerami?

- W pierwszej połowie zmarnowaliśmy trzy okazje. W takiej sytuacji nie można wygrać meczu. To trochę tak było w tej rundzie, że stwarzamy sytuacje, nie wykorzystujemy ich, a gole strzela przeciwnik ? powiedział trener Orła Marcin Wrzosek, który niewykluczone, że pozostanie w zespole z Górzna.

- Mieliśmy ten mecz wygrać obojętnie jak. Jestem dumny z zawodników, którzy wytrzymali presję i trudne warunki dzisiejszego meczu. Jestem szczęśliwy, że tak dobrze gramy w ostatnich sześciu meczach ? skomentował derby szkoleniowiec Wilga Damian Milewski. Przyszłość trenera w Wildze jest sprawą otwartą. ? Ja chcę z tymi chłopakami pracować dalej ? przyznał nasz rozmówca.

Do Ligi Okręgowej spadają Perła Złotokłos, Orzeł Unin, LKS Promna i Sparta Jazgarzew. W barażach zagra Energia Kozienice. Mistrzem grupy południowej została Pogoń Grodzisk Mazowiecki, która zagra dwumecz o wejście do III ligi z zespołem Sergiusza Wiechowskiego Huraganem Wołomin.

Orzeł Unin ? Wilga Garwolin 0:2 (0:1)
Bramki: Szymon Rękawek 30`, Poul Boroski 71` (as. Robert Kwiatkowski)
Orzeł: Jakubaszek (76` Łuczak), Korgul, Dróżdż (90` Dąbrowski), D. Matysiak (61` Zalewski), Sitarek, Piesio, Osica, Parzyszek (79` P. Wielgosz), Gora, B. Szczęśniak, D. Szczęśniak (76` Brych).
Wilga: Gandarela, Kwiatkowski, Karol Zawadka, Kozikowski, Pyra, A. Zalewski, Świder (65` Kowalski), Rękawek, S. Papiernik (75` D. Papiernik), Talar (46` Alot), Paszkowski (66` Boroski).

Wyniki i tabela IV ligi

Łukasz Korycki


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama