reklama

baner projekt 

reklama

Jesienne ostatki w śniegu bez bramek [wideo]

Opublikowano: 19 listopad 2022, 16:53 Kategoria Sport
wilga garwolinmazur karczew
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

Remisem 0:0 zakończył się ostatni mecz Wilgi Garwolin w rundzie jesiennej forBet IV ligi. Brak rozstrzygnięcia w spotkaniu z Mazurem Karczew oznacza, że GKS zimę spędzi na 13. miejscu w stawce 18 zespołów.

Przed spotkaniem można było doszukać się kilku powiązań między obiema drużynami. W barwach goście od pierwszej minuty wystąpili były zawodnik Wilgi Łukasz Puciłowski i bramkarz Zdrowia Garwolin Emil Anusiewicz. Spotkaniu z trybun przyglądał się Maciej Kędziorek. Obecny asystent I trenera Lecha Poznań pracował przed laty zarówno w Karczewie jak i Garwolinie.

Okoliczności ostatniej serii rundy jesiennej przypominały bardziej zimowy sparing w okresie przygotowawczym. W tej scenerii lepiej mecz zaczęli gospodarze. Andrei Trukhan przedarł się w kontrze w pole karne, po chwili piłka trafiła do Sebastiana Papiernika. Skrzydłowy zwlekał z oddaniem strzału i wdał się w pojedynek z Anusiewiczem. Mimo protestów miejscowych, sędzia nie wskazał na rzut karny. Chwilę później tylko instynktowna interwencja bramkarza Mazura powstrzymała ponownie Papiernika przed zdobyciem gola.

reklama


Po 20 minutach do głosu doszli goście. Najbliżej powodzenia była akcja z 33. minuty, kiedy Maksymilian Bąk nie trafił do pustej bramki po nieudanym wyjściu Dawida Wasążnika. W odpowiedzi przed szansą stanęli Trukhan i Dominik Jarek, ale ich strzały kapitalnie parował Anusiewicz.

Po zmianie stron mecz był wyrównany. Dwukrotnie gospodarzy przed stratą bramki ratował Wasążnik, który za każdym razem szybko rehabilitował się po kolejnych nieudanych wyjściach poza pole bramkowe.

Pomeczowa wypowiedź trenera GKS Karola Zawadki

Wilga Garwolin – Mazur Karczew 0:0
Wilga: Wasążnik, Grzegorczyk, Piotrowski, Szulc (70` Alot), Rudzki, Kowalski, Sitarek (46` Zalewski), Piesio, S. Papiernik, Trukhan (77` Paszkowski), Jarek (56` Wągrodzki).

Wyniki i tabela IV ligi

Łukasz Korycki


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama

TOP

reklama