reklama

baner projekt 

reklama

Trzy poprzeczki i drugi remis Wilgi

Opublikowano: 19 sierpień 2012, 19:41 Kategoria Sport
wilga garwolinokęcie warszawa
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

W 2. kolejce IV ligi Wilga Garwolin zremisowała z Okęciem Warszawa 1:1 (0:1). To drugi remis w sezonie podopiecznych Marka Krawczyka.

Dzisiejszy mecz już w 5. minucie mógł rozpocząć się znakomicie dla GKS. Nieporozumienie obrońcy i bramkarza Okęcia spowodowało, że piłka powoli wtaczała się w bramkę, ale goalkeeper ze stolicy w porę się pozbierał. W kolejnych minutach goście oddali dwa celne strzały na bramkę. Na posterunku był Łukasz Mariak. Po kwadransie gry powinno być 1:0 dla Wilgi. Dośrodkowanie z lewej strony Jacka Kajtowskiego trafiło do niepilnowanego Łukasza Puciłowskiego. Jednak ani on, ani kolejno Daniel Bogusz i Jakub Wachnicki nie potrafili pokonać dobrze dysponowanego bramkarza ze stolicy. W 30. i 33. minutach gry nie popisał się sędzia spotkania. Marcin Jastrzębski dwukrotnie nie zauważył zagrań ręką obrońców RKS.

reklama


Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się wynikiem bezbramkowym, doszło do nieporozumienia obrońcy GKS z bramkarzem. Po interwencji Mariaka piłka wyszła na rzut rożny. Stały fragment gry zamykał gracz Okęcia, który strącił piłkę do środka wprost na głowę Jakuba Cieślaka. Goście w doliczonym czasie mieli dogodną sytuację do podwyższenia prowadzenia.

W przerwie za Jacka Kajtowskiego wszedł Piotr Baranowski, a Mariusz Dróżdż został przesunięty do linii napadu. Zaskoczyło to obrońców przyjezdnych. 15 sekund po wznowieniu gry Dróżdż znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i pewnie posłał futbolówkę do bramki. 2 minuty później powinno być 2:1, ale wyczynu kolegi nie potrafił powtórzyć Wachnicki.

W kolejnych minutach Wilga dłużej utrzymywała się przy piłce. Goście ograniczali się jedynie do kontr. GKS zabrakło nieco szczęścia. Trzykrotnie, po strzałach Puciłowskiego, Bogusza z wolnego, Zawadki, piłka trafiała w niemal to samo miejsce poprzeczki bramki Okęcia. 100-procentową sytuację zmarnował także Paweł Pyra, który przegrał pojedynek sam na sam z goalkeeperem z Warszawy.

- Nie wiem jak to możliwe, że nie zdobyliśmy trzech punktów ? przyznał po końcowym gwizdku trener Wilgi Marek Krawczyk. - Od samego początku wiedzieliśmy, że ciężko będzie nam przychodziło zdobywanie bramek, bo nie mamy nominalnego napastnika. Ale nie wiedziałem, że będzie aż tak ciężko ? dodał.

Za tydzień Wilga zmierzy się z Józefovią w Józefowie. Obie drużyny w poprzednim sezonie rywalizowały w okręgówce. ? Wilga słabo prezentuje się na wyjazdach. Na pewno będzie to inny mecz od tych dwóch pierwszych, w których nie spodziewałem się, że będziemy mieli taką przewagę ? przyznaje szkoleniowiec GKS.

Wilga Garwolin ? Okęcie Warszawa 1:1 (0:1)
Bramki: Mariusz Dróżdż (46. min.) ? Jakub Cieślak (42. min.)
Wilga: Mariak, Talar, Korgul, Szczęśniak, Zalewski, Kamil Zawadka, Dróżdż (71. Pyra), Bogusz, Puciłowski, Wachnicki (64. Mianowski), Kajtowski (46. Baranowski)

Wyniki i tabela IV ligi

łk


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama