Po ciężkim wtorkowym treningu wytrzymałościowym piłkarze Promnika Łaskarzew przegrali sparing z Perłą Złotokłos 1:4 (1:3). Skład drużyny przed nowym sezonem jest niemal zamknięty. Do zespołu dołączy być może jeszcze jeden napastnik.
- Byliśmy po ciężkim wtorkowym treningu interwałowym i stąd porażka ? przyznał po dzisiejszym spotkaniu Piotr Baliński, trener Promnika. Gospodarze grający także w warszawskiej Lidze Okręgowej (II grupa) osiągnęli przewagę na początku meczu.
W pierwszej połowie Perła strzeliła 3 bramki, na które łaskarzewianie odpowiedzieli zaledwie jedną, autorstwa Grzegorza Koryckiego. ? W końcówce mieliśmy przewagę. Stworzyliśmy kilka sytuacji bramkowych, ale nie udało się ich wykorzystać ? uzupełnia relację szkoleniowiec drużyny.
W składzie Promnika nie zagrał najnowszy nabytek z Kamerunu, który załatwiał dzisiaj dokumenty wizowe, podobnie jak Nigeryjczyk Michael Nwokocha. Przed 1. kolejką LO (21 sierpnia) podopieczni Piotra Balińskiego rozegrają jeszcze wewnętrzną grę z juniorami klubu (17 sierpnia).
Być może w kadrze seniorów znajdzie się jeszcze napastnik z okolic Otwocka, który zdaniem trenera będzie uzupełnieniem zespołu.
